Urazy kolana i klatki piersiowej odniosła kobieta, która w niedzielę (8 grudnia) wieczorem wjechała w drewniany dom, stojący przy głównej drodze w Białce Tatrzańskiej. Nie wiadomo, czy prowadząca osobowego forda wpadła w poślizg czy może zasłabła za kierownicą. Na te pytania ma odpowiedzieć policyjne śledztwo. Budynek, w który wjechał pojazd nie jest zagrożony.