Białka Tatrzańska doczeka się kanalizacji. Budują oczyszczalnię ścieków dla tej wsi

Kanalizacja w Białce Tatrzańskiej – miejscowości, która żyje z turystów, a zimą wręcz przeżywa oblężenie – to temat, który omawiany jest od lat. Wioska z uwagi na ilość stoków narciarskich nazywana jest narciarskim eldorado. Od lat intensywnie zabudowuje się. Powstają pensjonaty, hotele, apartamentowce. Problem w tym, że żaden nie ma kanalizacji. Posiadają szamba, ale jako to często bywa – albo są one nieszczelne, albo za rzadko opróżnianie. Ścieki lądują w rzece Białce, na co często wskazywali ekolodzy.

Problem ten ma rozwiązać kanalizacja. O jej budowie mówi się w Białce od lat. Gmina Bukowina Tatrzańska w 2014 roku dostała nawet 30 mln dofinansowania do budowy oczyszczalni ścieków i kanalizacji. Pieniądze musiała jedna zwrócić. Bo część białczańskich górali nie godziła się, by rury kanalizacyjne zakopano na ich działkach. Okazało się, że w Białce o wiele łatwiej wybudować nowy stok narciarski, niż rozwiązać problem odprowadzenia fekaliów.

- Cieszę się, że mieszkańcy Białki Tatrzańskiej zrozumieli, że jest im to potrzebne. Taka ilość turystów odwiedzających Białkę wymusza, byśmy byli przygotowani także jeśli chodzi o odbiór ścieków – mówi Andrzej Pietrzyk, wójt gminy Bukowina Tatrzańska.

Samorządowi udało się pozyskać pieniądze – 29 mln 800 tys. zł z rządowego programu „Polski Ład”. Pieniądze te zostaną przeznaczone na budowę oczyszczalni ścieków. Ta już powstaje – Pod Grapą. Cała inwestycja pochłonie 43 mln zł. - Planowany termin zakończenia prac to październik 2025 roku – mówi Pietrzyk.

Niedługo ma rozpocząć się także budowa pierwszego odcinka kanalizacji – 9 kilometrów. Będzie on wzdłuż ulicy Pod Grapą. Główny kolektor będzie zbudowany w drodze. Stąd też od razu będzie remont ulicy Pod Grapą – łącznie z budową chodnika i oświetlenia. Tym samym do kanalizacji w pierwszej kolejności podłączonych zostanie ok. 100-150 budynków.

Urząd gminy czeka właśnie na decyzję ZRID od starosty tatrzańskiego ws. modernizacji
drogi. - Mamy nadzieję, że październiku otrzymamy tą decyzję. Wówczas ogłosimy przetarg na modernizację drogi i budowę sieci kanalizacyjnej – mówi Maria Kuruc, wicewójt gminy Bukowina Tatrzańska. Ta inwestycja szacowana jest na ok. 25 mln zł.

Kolejny odcinek sieci kanalizacyjnej jest w trakcie uzgodnień. Jak zaznacza wicewójt, wciąż nie wszyscy mieszkańcy nie zgadzają się na puszczenie sieci kanalizacyjnej po ich terenie. - Główny kolektor jednak nie jest zagrożony. Jeśli ci co się teraz nie zgadzają, nie zostaną podłączeni. Potem będą musieli to zrobić na własny koszt – mówi Maria Kuruc.

- Docelowo chcemy podłączyć do kanalizacji całą Białkę Tatrzańską. Jest to jednak perspektywa całego zadania rozpisana na osiem lat – mówi wójt.

W sumie do nowej oczyszczalni ścieków podłączonych będzie ok. 600 domów.