MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Beskid Sądecki: zarobią majątek na zimie

Stanisław Śmierciak
Narciarze stali się wygodni. Chcą wyjeżdzać na szczyt stoku szybkimi, nowoczesnymi wyciągami
Narciarze stali się wygodni. Chcą wyjeżdzać na szczyt stoku szybkimi, nowoczesnymi wyciągami Stanisław Śmierciak
Drogowcy i kierowcy załamują ręce w śnieżnej rozpaczy, medycy rozrabiają gips, by robić opatrunki połamańcom, a właściciele stacji narciarskich w padającym śniegu widzą kasę.

Solidnie sypnęło śniegiem, więc w pięknym Beskidzie Sądeckim wypada mieć z tego powodu nie tylko kłopoty, ale i spore korzyści. W zaśnieżonych górach można aktywnie wypoczywać, a to oznacza, że na aktywnie wypoczywających, czyli turystach można dobrze zarabiać.


Zobacz także: Małopolska: od soboty oficjalny sezon zimowy

Jak do biznesu polegającego na udostępnianiu gór miłośnikom białego szaleństwa przygotował się region? Przyjrzeliśmy się kilku wybranym ośrodkom narciarskim. Takim o ugruntowanej marce i tym dopiero raczkującym. Źle nie jest!

O przysłowiowy rzut beretem od Nowego Sącza są dwa ośrodki narciarskie popularne wśród miłośników białego szaleństwa z tego miasta.

Na południowy zachód jest Ryterski Raj. Jego oświetlony stok widać nawet z niektórych punktów Nowego Sącza oraz Starego Sącza. Atutem tego miejsca jest nie tylko malowniczo położony stok. Obok dolnej stacji krzesełkowej kolejki linowej zadbano o rzeczywiście wielki parking.

W stworzonym niedawno przez sądeckiego biznesmena Ryszarda Fryca Ryterskim Raju przed obecną zimą wykonano szereg zmian i unowocześnień. Są trasy trudniejsze niż do tej pory, ale przyszykowano też stoki łatwiejsze niż jeszcze rok temu. Dla uatrakcyjnienia ośrodka nawet przełożono trasy wyciągów! By się o tym przekonać wystarczy pojechać do Doliny Roztoki. Tej sławionej szkolną lekturą, w której głównym bohaterem był Rogaś.

Inauguracja sezonu narciarskiego w Ryterskim Raju już w sobotę! Na dzieci oczekuje wesołe przedszkole Rogaś i możliwość nauki jazdy na nartach z wykorzystaniem bezpiecznego i wygodnego wyciągu dywanowego. W tym czasie dorośli mogą rozkoszować się szusowaniem lub smakowaniem specjałów regionalnej kuchni w jednym z lokali gastronomicznych sąsiadujących ze stacją kolejki.
Dla snowbordzistów, a także narciarzy, najważniejsze są jednak warunki do zjazdów. Liczy się też czas, w którym można szusować. Wyciągi narciarskie czynne są codziennie w godzinach: 9-16 oraz 17- 21. Od godziny 16 do 17 odbywa się popołudniowe, czyli drugie w ciągu doby ratrakowanie stoku.
Bardzo atrakcyjne dla narciarzy wydają się pierwsze dni tegorocznej pracy Ryterskiego Raju.

19 grudnia stacja czynna będzie od godz. 9 do 21.
20 i 21. grudnia wszyscy kupią karnety o połowę taniej.
22. grudnia będzie jeszcze większa gratka - bezpłatna jazda na stoku od godz. 9 do 16.
Dzień przed wigilią znów zniżki 50 % dla wszystkich.


Zobacz także: Małopolska: od soboty oficjalny sezon zimowy

Aktualne oferty, ceny, mapy tras zjazdowych oraz komunikaty o warunkach śniegowych można znaleźć w internecie na stronie www.ryterskiraj.pl

Jeśli ktoś chce przekonać się, czy ryterski raj jest faktycznie rajem dla narciarzy i wykonać ten test całkiem za darmo, to wystarczy dziś o godzinie 12 przyjść do sądeckiej redakcji "Gazety Krakowskiej" z aktualnym jej wydaniem. Mamy do rozdania 10 karnetów.

Kto woli na narciarską eskapadę ruszyć na wschód od Nowego Sącza - czeka na niego stacja narciarska Cieniawa. Najdłuższy jej wyciąg z półkilometrową trasą zjazdową jest dla narciarzy wytrawnych i zaawansowanych. Mały obsługuje 350-metrowy odcinek łagodnego stoku. Jest idealny dla stawiających pierwsze kroki na śniegu. Wyciąg "żółwik" to oferta dla małych dzieci. Stok jest oświetlony, choć niezbyt długi. Tuż obok zbocza ulokowano parking i karczmę. Teraz stacja "Cieniawa ski" czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 13-20, a w soboty i niedziele - od godz. 9-20. Wyciąg duży pobiera z karty 2,5 punktów za przejazd. Średni - 1,5 punkta, a żółwik - 0,5 punkta.
Narciarze i snowboardziści mają do wyboru trzy rodzaje kart. 4-godzinna kosztuje 40 zł. Jednodniowa - 40 zł od poniedziałku do piątku, a 50 zł w weekendy.


Zobacz także: Małopolska: od soboty oficjalny sezon zimowy

Dla tych, którzy lubią stacje narciarskie z bardzo rozbudowaną i zróżnicowaną ofertą, najbardziej odpowiednie wydają się być wyprawy na Jaworzynę Krynicką z najdłuższą nartostradą bądź do stacji Dwie Doliny, gdzie wyciągami i nartostradami można przeskoczyć z Wierchomli Wielkiej do Szczawnika lub odwrotnie. To bardzo nęcąca możliwość, bo za jednym zamachem zalicza się stoki pochylone na wschód i zachód. W przypadku w Wierchomli trudno nawet wyliczać ilość i specyfikę linowych kolejek krzesełkowych oraz wyciągów orczykowych.

W przypadku Ski-stacji w Szczawniku warto pamiętać, że krzesełkiem (ponad 1,5 kilometra do pokonania przy różnicy wzniesień 273 m) wyjeżdża się do mniej więcej 3/4 długości stoku. Dalej ku Wierchomli trzeba "załapać się" na na orczyk. Ma prawie 1100 metrów długości i pokonuje niemal 110-metrową. różnicę poziomów.

Mnogość kart przejazdowych oraz taryf pozwala wybrać każdemu coś, co odpowiada mu najbardziej.

Karty obowiązują oczywiście zarówno w Szczawniku, jak też w nieporównanie większej Ski-stacji w Wierchomli. Najdłuższy wyciąg krzesełkowy ma tutaj 1600 metrów długości i pokonuje trzysta metrów różnicy wzniesień.

Najdłuższy orczyk ma długość 940 metrów na trasie ze 175-metrową różnicą poziomów. Najkrótszy - ma 470 metrów długości przy 100-metrowej różnicy. Przy nim 100-metrowe "żółwik" i "stonoga" wydają się być karzełkami, zwłaszcza że pokonują różnicę wniesień odpowiednio 10 i 14 metrów..


Zobacz także: Małopolska: od soboty oficjalny sezon zimowy

Narciarsko-snowbodowym "cesarstwem" pozostaje od lat Jaworzyna Krynicka. Tam na szczyt podróżuje się między innymi w 6-osobowych wagonikach linowej kolei gondolowej. Są także koleje linowe i szybkie wyciągi mogące wozić nawet 14 tys narciarzy na godzinę. Najdłuższa z wielu tras zjazdowych ma ponad dwa i pół kilometra. Nowością jest 4-osobowa kolej krzesełkowa, wożąca narciarzy od dolnej stacji gondoli do przecięcia najdłuższej nartostrady z trasą kolei gondolowej. Ten środek narciarskiego transportu wozi 2400 osób na godzinę. Wsiadanie ułatwia ruchomy chodnik.
W Krynicy warto też pamiętać o kompleksach narciarskich Wzgórz Słotwińskich i stacji narciarskiej Henryk, w samym centrum kurortu.

Na Sądecczyźnie historycznie pierwszą Mekką narciarzy jest Sucha Dolina koło Piwnicznej Zdroju. Wydaje się, że tam właściciele dwóch wyciągów doszli do wniosku, że najlepiej uruchomić je dopiero na Święta Bożego Narodzenia. Wtedy spodziewany jest najazd turystów.

Wyciągami i stokami kuszą też Kamianna i Tylicz koło Krynicy, Śnieżnica w Kasinie Wielkiej, Koninki koło Mszany Dolnej, Szczawa, a nawet góra miejska w Limanowej.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska