Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bankowy kredyt pretekstem dla nowego spektaklu "Bagateli". Będzie śmiesznie

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
"Kredyt" Marcela Wiercichowskiego
"Kredyt" Marcela Wiercichowskiego Anna Kaczmarz
Adam przychodzi do banku, by wziąć kredyt. To jego ostatnia deska ratunku. Ta sytuacja staje się kanwą dla nowego przedstawienia Teatru Bagatela. Jednak - wbrew tytułowi "Kredyt" wyreżyserowany przez Marcela Wiercichowskiego - zapowiadany jest jako tytuł o miłości. W dodatku będzie śmiesznie. Premiera 25 listopada na kameralnej Scenie Sarego.

- Będzie bardzo dużo śmiechu. Aktorzy wersji hiszpańskiej napisali, że gdyby musieli robić przerwy wyczekujące salwy śmiechu, to ten spektakl długu by się nie skończył. Spektakl "Kredyt" jest komedią, farsą i tragedią - wszystko w jednym, ale można powiedzieć również, że jest to sztuka o miłości. Sekretem tego spektaklu jest szantaż, ale proszę nie traktować go, jako instrukcji, jak zdobyć kredyt - mówi Marcel Wiercichowski, reżyser i odtwórca roli Adama. - Spektakl mógłby nosić też tytuł "Kredyt, czyli pięćdziesiąt twarzy dyrektora".

Kiedy Adam przychodzi do kolejnego banku po tytułowy kredyt, okazuje się - tak jak w poprzednich instytucjach - że jest to niemożliwe. Sympatyczny petent nie ma bowiem, żadnego zabezpieczenia finansowego. Kiedy więc dyrektor banku - kolejny już - odmawia Adamowi pożyczki, ten ucieka się do zdumiewającego bezczelnością szantażu…

- To jest sztuka o przewrotności słowa, o tym, że nie możemy się czuć bezpiecznie. bo jedno słowo może zmienić bieg naszego życia o 180 stopni, z jednego bieguna w jednej chwili możemy się znaleźć na przeciwnym - dodaje Jakub Bohosiewicz, odtwórca roli Dyrektora banku.

Tak mało romantyczne zdarzenie jak historia starania się o kredyt stało się kanwą dla sztuki zapowiadanej przez Teatr Bagatela jako przedstawienie o miłości, ludzkich zaniechaniach, ambicjach, umiejętności manipulowania innymi, o krótkowzroczności i zadufaniu.

Sztukę "Kredyt" napisał dekadę temu kataloński dramatopisarz Jordi Galcerán. Komedia zdążyła już podbić nie tylko europejskie sceny.

"Brzmi poważnie, ale to sztuka z dialogami skrzącymi się dowcipem, ripostami niczym z najlepszych filmów Woody`ego Allena" - zapowiada spektakl Bagatela.

Na scenie zaledwie dwójka aktorów: Marcel Wiercichowski w roli Adama, który usiłuje zaciągnąć kredyt i Jakub Bohosiewicz jako dyrektor banku.

- Tak skromna obsada to wyzwanie, trudno się "schować" za kimś, a ilość tekstu jest gigantyczna. Bawić się zaczynamy dopiero na próbie generalnej - mówi Jakub Bohosiewicz.

Przedstawienie będzie miało swoją premierę 25 listopada na scenie przy ul. Sarego 7.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska