- To rozwiązanie zaczerpnięte z Pragi i Londynu. Tam większość barek cumuje na dalbach - mówi Wiesław Krawiec, właściciel "Augusty". - Teraz nie straszna nam żadna powódź. Oczywiście nie życzę jej Krakowowi - dodał. Obie dalby kosztowały ok. 300 tys. zł. To jednak lepsze zabezpieczenie przed wysoką wodą niż cumy. Słupy zostały wbite na aż 18 metrów w głąb dna Wisły. Sięgają na prawie 6 metrów ponad bulwary. - Może kiedyś wszystkie barki nad Wisłą będą w nie wyposażone - mówi Krawiec.
"Augusta" wcześniej cumowała pod kładką Bernatka. Teraz przesunęła się w kierunku Galerii Kazimierz.
Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?