18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopłaty do ogrzewania: nawet po 2 tysiące złotych

Robert Szkutnik
Stanisława Cabak: Jak to możliwe, że koszty tak podskoczyły?
Stanisława Cabak: Jak to możliwe, że koszty tak podskoczyły? Robert Szkutnik
Mieszkańcy wadowickich bloków otrzymali wezwania z nakazem dopłaty do ogrzewania za ubiegły sezon. Niektórzy dostali rachunki na kilkaset złotych, ale są i tacy, którzy muszą dopłacić ponad 2 tysiące złotych.

- Kaloryfery mam w mieszkaniu ledwo odkręcone. Śpię w skarpetkach i czapce, by zaoszczędzić. Dlatego nie rozumiem, czemu dopłata jest tak wysoka - mówi Teresa Mazurek z Wadowic. Za ogrzewanie swojego 47-metrowego mieszkania ma dopłacić 701 zł, a za mieszkanie po matce, 57-metrowe, aż 1342 złote. W sumie ponad 2 tysiące złotych. A miesięcznie za ciepło w swoim mieszkaniu i tak płaciła 200 zł w czynszu.

W Wadowicach są i tacy, którzy mają dopłacić ok. 2 tys. zł, ale za jedno mieszkanie. Średnio lokatorzy spółdzielni zapłacą po kilkaset złotych. Mało jest takich, którzy dopłacać nic nie muszą, a nawet dostaną niewielki zwrot pieniędzy.

Według informacji uzyskanych w Spółdzielni Mieszkaniowej w Wadowicach, tylko 60 lokatorów (na ok. 3 tys.), którzy dostali zawiadomienia o dopłatach, odwołało się. Spółdzielnia przesłała ich pisma do firmy Ista z Krakowa, która zamontowała podzielniki ciepła w blokach i je obsługuje. Tylko jedno odwołanie uwzględniono.

- Ja nie zawierałam żadnej umowy z tą firmą, więc żądam wyjaśnień od spółdzielni - mówi Stanisława Cabak z Wadowic. - Jak to możliwe, że w stosunku do ubiegłego roku tak podskoczyły koszty ciepła? - pyta. Nikt nie potrafi jej wyjaśnić, skąd u niej dopłata w wysokości 300 złotych. Inny mieszkaniec miasta (nazwisko do wiadomości redakcji) zastanawia się, jak to możliwe, że tak dużo ludzi ma nadpłaty. - Chcę, by spółdzielnia podała pełne koszty ogrzewania bloków w tym i poprzednich latach, by można było porównać - mówi.

Spółdzielnia dane o tym, ile kto zużył energii, ma od Ista. W czerwcu 2012 r. w blokach wymieniono stare podzielniki ciepła na elektroniczne ze zdalnym odczytem.Jak przekonują w spółdzielni, to prawie kosmiczna technologia. - Te podzielniki są dokładniejsze od poprzednich, parowych. To elektronika, a odczyt trafia do komputera. O pomyłkach raczej nie ma mowy - mówi Zbigniew Kleszcz, wiceprezes SM Wadowice.

Dlaczego więc lokatorzy dostali takie rachunki za ciepło? Do obliczeń służą specjalne wzory i laikowi trudno się w tym połapać, ale na pewno wpływ mają tzw. koszty stałe (m.in. ogrzewanie klatek schodowych, przenikanie ciepła przez ściany) oraz koszty użytkownika. Do tej pory koszty stałe w całym rozliczeniu stanowiły 40 proc., a teraz przyjęto, że jest to 50 proc. Przeliczając to na pieniądze wychodzi, że koszta stałe wzrosły w ciągu roku z średnio 9,70 zł za metr kwadratowy do 12,45 zł za mkw. rocznie, czyli aż o 29 procent.

Dodajmy, że w różnych częściach Wadowic mieszkańców obowiązują różne stawki za ciepło, bo ciepłownia - spółka Termowad (krakowska Ista zajmuje się tylko rozliczeniami) na jedne osiedla dostarcza ciepło z kotłowni węglowej, a na inne z kotłowni gazowych. Najwięcej płacą mieszkańcy os. Westerplatte i Wadowity. Nawet do 4,67 zł za mkw. miesięcznie zaliczek. Średno za ciepło wadowiczanie płacą 2,13 zł za mkw. miesięcznie.

Termowad uważa, że jego ciepło jest najtańsze na terenie Wadowic. Okazuje się jednak, że nie do końca. Członkowie wspólnoty mieszkaniowej Pod Skarpą na os. Westerplatte mieli dość dyktatu cen Termowadu. Założyli w piwnicy własny kocioł gazowy. Obniżyli koszty ogrzewania aż o 40 procent.

Gdzie kto ile płaci za ogrzewanie

Pełne koszty ogrzewania znane są po sezonie, gdy spółdzielnia dostanie rachunek od dostawcy ciepła. Wtedy przychodzą ew. wezwania do dopłaty. W koszty ogrzewania wliczają się m.in. koszty ogrzewania mieszkania (w zależności, czy jest to np. mieszanie narożne) i części wspólnych bloku.

Średni koszt zaliczek pobieranych w spółdzielniach:
- w Andrychowie - 2,85 zł za mkw. miesięcznie. Tu nie ma podzielników ciepła.
- w Wadowicach - 2,13 zł za mkw. miesięcznie. Mieszkania mają podzielniki ciepła. Kto zrezygnuje z podzielników, wnosi opłaty podwyższone o 50 proc.
- w Chrzanowie - 2,90 zł za mkw. miesięcznie w Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- w Oświęcimiu - 2,07 zł za mkw. miesięcznie w Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlanka.
- w Olkuszu - 3,80 zł za mkw. miesięcznie dla budynków: Bylicy, Skalskiej, Nullo. Mieszkańcy, którzy nie skorzystali z możliwości opomiarowania, wnoszą opłaty podwyższone o 20 proc. w stosunku do opłat ww. - 4,56 zł za mkw. 4,40 zł za mkw. na os. przy ul. Legionów Polskich. Bez opomiarowania opłaty są podwyższone o 20 proc.- 5,28 zł mkw.
- w Wadowicach, blok Wspólnoty Pod Skarpą - 500 zł średnio na rok, czyli ogrzewanie i ciepła woda ok. 1,50/dzień.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska