Kilka minut po godz. 17 nasze supergospodynie weszły na scenę. - To niesamowite uczucie - cieszyła się Helena Matyjasik, najlepsza gospodyni i jednocześnie przewodnicząca zwycięskiego koła z Małopolski zachodniej. - Cieszę się, że mogę tu być i że nasze koło i praca zostały docenione. Dziękuję wszystkim, którzy na nas głosowali - mówiła wzruszona.
Nagrodą były pamiątkowe dyplomy i statuetki. Wręczał je Andrzej Wojdyło, członek zarządu krakowskiego oddziału Polskapresse. Wyróżnione zostały koła i panie, które otrzymały największą liczbę głosów w plebiscycie w czterech regionach: Małopolska zachodnia, Tarnów, Nowy Sącz i Podhale.
Na wojewódzkich dożynkach były tłumy ludzi. Podziwiali nasze panie. Te z Podhala wyróżniały się kierpcami na stopach. Wszystkie były ubrane w ludowe stroje. - Moja babcia też ma taką spódnicę, ale chodzi w niej tylko do kościoła - mówiła z podziwem Kalinka Smrek z Krakowa. - Gorsetu z kolorowymi kwiatkami w ogóle nie pozwala mi dotykać, ale może kiedyś mi go podaruje - opowiada dziewczynka.
Gospodarze dożynek postarali się, aby wieś zachwycała wystrojem. Na płotach gości witały kolorowe koguciki, a wzdłuż ulic stały kosze z owocami, którymi każdy mógł się częstować.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
