Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna: żniwa są udane, ale chleb tańszy raczej nie będzie

Anna Koział-Ogorzałek/Stanisław Śmierciak
Pogoda sprzyja żniwiarzom. Kombajny od kilku dni widać na polach w gminie Łososina Dolna
Pogoda sprzyja żniwiarzom. Kombajny od kilku dni widać na polach w gminie Łososina Dolna Anna koział-ogorzałek
- Pomimo długiej zimy i późnej wiosny, tegoroczne zbiory zbóż będą na takim samym poziomie lub nieco wyższym jak w ubiegłym roku - twierdzi Marek Kwiatkowski, kierownik Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Nawojowej. - Wilgotny czerwiec i słoneczny lipiec sprzyjały rolnikom, wiosną nie było przymrozków ani gradobicia. Zboża szybko i ładnie dojrzewają.

W większości gospodarstw regionu nowosądeckiego żniwa już rozpoczęte. Zofia Stach z Łososiny Dolnej spodziewa się dobrych plonów.

- Pszenica jest niepowalona, kłosy pełne i ładnie dojrzałe - zauważa.

Nie wszyscy rolnicy są tak zadowoleni, niektórzy sąsiedzi Zofii Stach skarżą się na niski poziom zbiorów.
- Ilość i jakość zboża w dużej mierze zależy od materiału siewnego - zaznacza Tadeusz Gurgul, rolnik z Czerńca i zastępca szefa ODR w Nowojowej.

Na Sądecczyźnie rolnicy sieją zboża głównie na własny użytek. Wynika to ukształtowania terenu, rodzaju gleby i warunków klimatycznych. Stanisław Maciaś, rolnik z Łęk narzeka, że zboże nie przynosi zysku.

- Najwyżej wychodzi się na zero, a przy kiepskim roku trzeba nawet dołożyć z własnej kieszeni - wyjaśnia. - Godzina koszenia kombajnem kosztuje około 200 złotych. Wcześniej trzeba przygotować pole: zaorać i zakupić materiał na zasiew. To kolejne 200 zł za metr, później oprysk i nawóz, czyli kolejne około 500 zł.

Większość sądeckich rolników zasiewa tylko część pola zbożem. Na reszcie uprawiają warzywa, owoce lub ziemię pozostawiają na łąki, aby kosić trawę na siano dla zwierząt.

Według Gurgula, niezłe zbiory zboża w naszym regionie nie wpłyną na jego ceny na rynku. Mimo nie najgorszych plonów, nie możemy spodziewać się, że zapłacimy mniej za mąkę czy chleb. - Koszty wytworzenia tych produktów są zbyt wysokie w stosunku do ceny zboża - dodaje.

Zdecydowanie lepszy rok mają ci rolnicy, którzy uprawiają warzywa. Dużo więcej jest m.in. pomidorów i ogórków. Mimo tego ich ceny nie zmieniły się w stosunku do zeszłego roku. Podobnie jest z kalafiorami, brokułami i grochem. Za to słabiej zapowiadają się zbiory kapusty i marchwi.

- Ziemniaków też będzie mało - nadmienia Stanisław Śmierciak, radny powiatowy z Popowic i przewodniczący nowosądeckiego oddziału Małopolskiej Izby Rolniczej. - Zaraza ziemniaczana i stonka mocno zaatakowały. Ziemniaki, które sprzedaje się na rynku, są drogie i niewyrośnięte. W sklepie za kilogram trzeba zapłacić około 1,50 złotego.
Jak zaznacza, sądeccy rolnicy niewiele zarabiają, nawet jeśli jest urodzaj. Do ostatecznej ceny doliczone są bowiem wysokie koszty pośrednie, np. transportu i marże sklepowe.

Plony będą godziwe, a ich jakość rzeczywiście wysoka

Rozmowa ze Stanisławem Pasoniem, przedsiębiorcą i rolnikiem z Moszczenicy Niżnej

Jak Pan ocenia tegoroczne zbiory zbóż?
Sądecczyzna nie jest obszarem do ich wielkotowarowej produkcji. Tutaj zboża uprawiają hodowcy, by mieć swoją paszę lub hobbyści preferujący tradycyjny domowy wypiek chleba, choćby prowadzący gospodarstwa agroturystyczne. Ceny zbóż także u nas będą dyktowane przez inne regiony kraju. Plony są tam przeciętne, więc nie ulegną zmianie w stosunku do roku poprzedniego.

Jeśli nie zboża, to co powinni uprawiać Lachy i górale?

Najlepsze warunki mamy pod sadownictwo. W niektórych rejonach warto pokusić się też o uprawę warzyw. To specjalistyczne sposoby gospodarowania, wymagają dużej wiedzy i sporego doświadczenia. Mogą jednak dać godziwy zarobek. Tak będzie w tym roku. Wiosna przyszła co prawda późno, ale rośliny nadrobiły zaległości. Plony będą godziwe, a ich jakość rzeczywiście wysoka.

Wielu gospodarzy specjalizuje się u nas w hodowli zwierząt. To dobry pomysł?
Tak, bo nasze górskie stoki są wręcz wymarzone na łąki i pastwiska. Ale trzeba je prawidłowo pielęgnować. W tym roku pierwszy pokos traw nie był imponujący, jednak drugi, który w swoim gospodarstwie właśnie zakończyłem, okazał się bardziej niż satysfakcjonujący. Trzeci zapowiada się podobnie.

Czy u nas powinno się także hodować owce?
Mam je w gospodarstwie i chwalę sobie. Trzeba jednak odpowiednio dobierać rasy, bo te nizinne nie sprawdzają się u nas. Dobrze, że owczarstwo odzyskuje swą rangę. To przecież też kultywowanie tradycji.

Niezłe zbiory szykują się w sadach

Ceny owoców utrzymają się na tym samym poziomie co w ubiegłym roku.
Największe gospodarstwa sadownicze w regionie są w rejonie Łącka i Łososiny Dolnej. Dominują jabłonie, ale nie brak też sadów z wiśniami, śliwami, krzewami owocowymi. Porzeczek w tym roku jest tak dużo, że ceny w skupie wynoszą tylko 1-1,5 zł/kg. Wielu rolników zrezygnowało nawet z ich zbioru, uznając za nieopłacalny. Za kilogram agrestu skup płaci 2-3 zł, wiśni - 1,3-2 zł. Ceny wczesnych odmian jabłek zaczynają się od złotówki, jabłka przemysłowe (spady, przerywki) można kupić nawet za 30 groszy. Najbardziej obrodziły owoce w gospodarstwach sadowniczych, nieco gorzej jest w przydomowych ogródkach.

W gminie Grybów słabo rośnie

Adam Gruca - sołtys wioski Kąclowa w gminie Grybów

Lipcowa pogoda sprzyja pracom w rolnictwie. Żniwa w Kąclowej już trwają. Tegoroczne zbiory są jednak słabe. Kłosy zbóż nie zawiązały się tak pełne jak w ubiegłych latach. W naszej gminie, niestety, coraz mniej mieszkańców gospodarzy dziś na roli. Dominuje tutaj V klasa ziemi, czyli gleby słabe i trudne do uprawiania. Większość gospodarstw jest niewielka, mają z reguły 1-3 hektary. Pola zazwyczaj porastają łąki. Ziemia nie jest uprawiana z myślą o dochodach, a jedynie na własny użytek. Nikt stąd nie sprzedaje na dużą skalę zboża, owoców czy warzyw. Są tu jedynie małe gospodarstwa, które specjalizują się np. w pszczelarstwie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska