Po falstarcie przed tygodniem i przegranym meczu w ramach Pucharu Polski "Pasy" jechały do Poznania z zamiarem odzyskania nadszarpniętej mocno reputacji. Sztuka ta się powiodła, gdyż krakowianom nie zabrakło charakteru i szczęścia.
Poznaniacy wydawali się zmęczeni grą w europejskich pucharach, ale mimo wszystko byli groźniejsi. W 11. min. Gergo Lovrencsics postraszył Krzysztofa Pilarza strzałem z rogu pola karnego, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. "Pasy" były mocno schowane, za podwójną gardą, dopiero po kwadransie gry Vladimir Boljević wrzucał piłkę, ale nie trafiła ona do nikogo. W 19. min. Manuel Arboleda padł jak ścięty w polu karnym po interwencji Krzysztofa Danielewicza, ale arbiter nie potraktował tego zagrania jako faul.
W 26. min. Krzysztof Danielewicz po składnej akcji zdecydował się na strzał z 25 metrów, ale piłka przeleciała obok słupka. Niebawem Milos Kosanović uderzył z 29 m z rzutu wolnego w mur.
Gorąco pod krakowską bramką było w 33. min. - Manuel Arboleda dostał świetne podanie z prawej strony od Szymona Pawłowskiego, ale będąc 5 m przed bramką, nie trafił w nią. W ekipie trenera Wojciecha Stawowego wyróżniał się Sebastian Steblecki, jednak nadużywał dryblingu i choć momentami siał spustoszenie w szeregach rywali, to jednak brakowało "Pasom" sytuacji strzeleckich.
Na drugą połowę krakowianie wyszli z Saidim Ntibazonkizą, niedoszłym piłkarzem Lecha, który zmienił Edgara Bernhardta. Jak się okazało ta zmiana okazała się dobra dla Cracovii.
W 58. min. Pawłowski strzelał efektownie, ale ponad poprzeczką. W końcu trener Mariusz Rumak postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził na boisko dwóch ofensywnych zawodników - Vojo Ubiparipa i Kaspera Hamalainena. Nie próżnował też trener Wojciech Stawowy, desygnując do gry Marcina Budzińskiego i Dawida Nowaka.
Ostatni kwadrans "Pasy" musiały grać w dziesiątkę, bo Marcin Kuś zachował się nieodpowiedzialnie, utrudniając wybicie piłki Krzysztofowi Kotorowskiemu - dostał za to żółtą kartkę, a że miał już wcześniej na koncie żółty kartonik, skończyło się usunięciem z boiska.
W 81. min. Kosanović uderzał z wolnego z 30 m i trafił w Kotorowskiego - był to pierwszy celny strzał w tym meczu na bramkę. W rewanżu kapitalnie zachował się Krzysztof Pilarz, broniąc strzał Lovrencsicsa z 8 m. Po chwili golkiper krakowian przepuścił piłkę do siatki, gdy strzelał z dystansu Ubiparip z 25 m, a w ostatniej chwili usunął się z linii strzału Mateusz Żytko, co niewątpliwie zaskoczyło bramkarza.
W 89. min. w niegroźnej zdawałoby się sytuacji piłkę spod linii bocznej ekspediował w kierunku bramki Lecha Saidi Ntibazonkiza i ku zdziwieniu wszystkich wpadła ona do siatki. W nerwowej końcówce goście obronili się i wracają z Poznania z tarczą.
"Pasy" mają niedobory w obronie, w meczowym składzie było tylko czterech defensorów. Kiko Olivas to stoper, którego przybycie do Krakowa awizował w piątek trener Stawowy. W Krakowie powinien pojawić dziś lub jutro. 25-letni Hiszpan jest wychowankiem Malagi. W 2007 roku trafił do Villarreal, w barwach którego zadebiutował w La Liga (rozegrał w niej w sumie 6 meczów). Więcej grał w II-ligowych rezerwach Villarreal. Ogółem na zapleczu Primera Division zagrał 133 razy. Ma na koncie też cztery gry w Lidze Europejskiej i tyle samo w reprezentacji Hiszpanii U-21 - w tym jeden przeciwko Polsce w 2009 roku. Od sierpnia 2012 roku jest zawodnikiem Cordoby, dla której w minionym sezonie wystąpił 31 razy. Wciąż aktualny jest też temat powrotu do "Pasów" Jana Hoska.
Lech Poznań - Cracovia Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Vojo Ubiparip (83), 1:1 Saidi Ntibazonkiza (89).
Żółte kartki - Lech Poznań: Kamil Drygas, Manuel Arboleda. Cracovia Kraków: Marcin Kuś, Sławomir Szeliga, Saidi Ntibazonkiza. Czerwona kartka za drugą żółtą - Cracovia Kraków: Marcin Kuś (75).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 14 663.
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz (87. Marcin Kamiński), Manuel Arboleda, Tomasz Kędziora - Mateusz Możdżeń, Kamil Drygas, Szymon Pawłowski (60. Kasper Hamalainen), Łukasz Trałka, Gergo Lovrencsics - Bartosz Ślusarski (60. Vojo Ubiparip).
Cracovia Kraków: Krzysztof Pilarz - Marcin Kuś, Mateusz Żytko, Milos Kosanovic, Adam Marciniak - Edgar Bernhardt (46. Saidi Ntibazonkiza), Rok Straus (63. Marcin Budziński), Sławomir Szeliga, Krzysztof Danielewicz, Sebastian Steblecki (68. Dawid Nowak) - Vladimir Boljevic.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
