Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzebowisko dla zwierząt w Krakowie. Umowa podpisana

Redakcja
28-10-2014 lodzludzie odwiedzaja groby swoich zwierzakow.fot. lukasz kasprzak/express ilustrowany
28-10-2014 lodzludzie odwiedzaja groby swoich zwierzakow.fot. lukasz kasprzak/express ilustrowany brak
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał porozumienie z Uniwersytetem Rolniczym. Na jego terenie w przyszłym roku ma stanąć cmentarz dla zwierząt.

Autorki: Nicole Makarewicz, Paulina Piotrowska, Gazeta Krakowska

Rozpoczęcie budowy grzebowiska planowane jest na koniec tego roku. Powstanie na terenach Uniwersytetu Rolniczego w Olszanicy, z daleka od budynków mieszkalnych. Jego powierzchnia to dwa hektary. Będzie tam można chować zwłoki małych, domowych zwierząt, wielkości psa, kota czy chomika.

- Mieszkańcy będą mogli znaleźć tam miejsce na pochówek swoich pupilów, które nieraz są członkami ich rodzin - mówi prezydent Jacek Majchrowski.

Na terenie cmentarza ma powstać także park. - Chcielibyśmy aby była tam roślinność, żeby szczątki szybciej się rozkładały, a atmosfera była przyjazna - mówi prof. Włodzimierz Sady, rektor Uniwersytetu Rolniczego. Wszystko ma zostać wykonane tak, aby było bezpieczne dla środowiska. - Wykonaliśmy już badania geologiczne - dodaje.

Koszty budowy grzebowisko nie są jeszcze znane, ale jak zapewnia rektor UR nie będą one duże. - Potrzebna jest niewielka niwelacja gruntu, wykonanie ogrodzenia i zaplecza potrzebnego do grzebania zwłok - dodaje prof. Sady.

Na terenie nie powstanie jednak spopielarnia zwłok. - Nie było jej w założeniach. Szkoda, bo zapewne byłoby to jeszcze lepsze rozwiązanie dla środowiska - mówi rektor UR.

Zanim budowa się rozpocznie musi zostać wybudowana droga dojazdowa do grzebowiska. Jej koszt pokryje miasto.

Problem grzebania zwłok swoich pupilów będzie rozwiązany na kilka najbliższych lat. Wiele zależy od tego, po ilu latach na tym samym miejscu będzie można pogrzebać zwłoki innego zwierzęcia. Szczegóły: ile miejsc do pochówku powstanie, czy będą to tylko kwatery, czy będzie można swojemu zwierzakowi postawiać pomnik, poznamy dopiero kiedy utworzony zostanie szczegółowy plan grzebowiska.

- Właściciel będzie musiał ponieść koszty pochówku. Cmentarz należy do Uniwersytetu i będzie się musiał z czegoś utrzymywać - mówi rektor.

W innych miastach, gdzie są już cmentarze dla zwierząt za taką "usługę" trzeba zapłacić między 200 - 450 zł.

O zbudowanie grzebowiska mieszkańcy i radni walczyli od 2000 r. Wtedy po raz pierwszy byłby zarezerwowane na ten cel pieniądze w budżecie.

- Walczyłam o tę inwestycję od 10 lat. Cieszę się, że wreszcie nie będę się musiała martwić o to gdzie pochowam swojego psa - mówi Małgorzata Jantos, radna miejska.

- Grzebowisko pokazuje jaki jest nasz stosunek do zwierząt, że szanujemy je i nie chcemy aby ich szczątki były grzebane nielegalnie w ogródkach czy na działkach - dodaje radna.

A do tej pory było to jedyne wyjście dla właścicieli zwierząt. Krakowianin, który w legalny sposób chciał pochować swojego pupila musiał nieraz pokonać setki kilometrów, do miast w których jest to możliwe: Wrocławia, Poznania, Białegostoku czy Rybnika. Nareszcie, po wielu latach będzie to możliwe także w Krakowie.

- Do tematu budowy grzebowiska podchodziliśmy już dwukrotnie, jednak zawsze przez protesty mieszkańców musieliśmy zrezygnować - mówi prezydent Majchrowski. Protesty pojawiły się i tym razem, jednak jak przyznaje prezydent, teren, który tym razem zostały wybrany jest najbardziej odpowiedni, z dala od ludzi. -Dostałem już dwa listy protestujące, jednak jak wiemy każda inwestycja niesie za sobą protesty - dodaje.

- Mam nadzieję, że konsultacje z mieszkańcami zakończą się pozytywnie. Muszą zostać uświadomieni, że grzebowisko w żaden sposób im nie zagraża i będzie bezpieczne dla środowiska - stwierdza prof. Sady, rektor UR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska