Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piwniczna-Zdrój: chorzy mogą liczyć na szybką pomoc

Paweł Szeliga
- Jest szansa na ponowne uruchomienie podstacji pogotowia ratunkowego w Piwnicznej-Zdroju - twierdzi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.

Nadzieje na powrót ambulansu do uzdrowiska wzbudziły starania wojewody małopolskiego Jerzego Millera, który wystąpił do Ministerstwa Zdrowia o fundusze na dodatkowe 10 zespołów ratunkowych dla województwa małopolskiego.

- Jeden zespół miałby trafić do Piwnicznej - potwierdza Jan Brodowski z biura prasowego wojewody. Liczy, że pieniądze na ten cel znajdą się w przyszłorocznym budżecie.

Do decydentów z województwa przemówiły statystyki. Wynika z nich, że likwidacji piwniczańskiej podstacji pogotowia w lipcu 2011 r., czas dotarcia karetki do chorego wynosi tam 33-40 minut. Tymczasem norma obowiązująca w ratownictwie medycznym określa, że nie powinno to trwać nie dłużej niż kwadrans.

- Na szczęście nikt z tego powodu nie umarł - podkreśla Józef Zygmunt. - Można sobie jednak wyobrazić, że w przypadku ataku serca czy udaru mózgu, kiedy o życiu decydują minuty, pacjent nie miałby większych szans na przeżycie.

Wiceburmistrz Piwnicznej--Zdroju Tomasz Kmiecik nie ma wątpliwości, że podstacja pogotowia w miasteczku jest niezbędna. Choćby ze względu na stacje narciarskie, gdzie w sezonie zdarzają się liczne urazy i złamania.

- Latem naszą gminę też odwiedzają turyści - zaznacza Kmiecik. - Ludziom nie mieści się w głowie, że w mieście nie ma karetki z ratownikami.

Podstację w Piwnicznej zlikwidowano decyzją wojewody Stanisława Kracika. Skorzystał na tym Stary Sącz, gdzie ulokowano zespół karetki "S" (dawna "R"). Decyzję motywowano tym, że przez zakorkowaną ul. Węgierską w Nowym Sączu nie przejedzie szybko ambulans na sygnale, więc mieszkańcy podsądeckich gmin nie będą mieli szans na skuteczną pomoc.
Obecnie do urazów i zachorowań w gminie Piwniczna, które nie wymagają szybkiego działania, wyjeżdża karetka "P" z Nowego Sącza. Do nagłych przypadków kierowany jest starosądecki ambulans pogotowia ratunkowego.

Na ratunek

Sądeckie Pogotowie Ratunkowe dysponuje 19 ambulansami.
Karetki "S" dyżurują w Nowym Sączu, Krynicy--Zdroju i Starym Sączu. "P" są w dyspozycji podstacji w Łącku, Grybowie i Łososinie Dolnej. Część taboru SPR służy do transportu chorych, 4 pojazdy stanowią zabezpieczenie na wypadek awarii aut.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska