Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W święta częściej boli brzuch. Dlaczego?

Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar
22.04.2014 krakow .slawomir krzeminski lekarz wojewodzka komisja lekarska n/z .fot. anna kaczmarz / polskapresse / dziennik polski
22.04.2014 krakow .slawomir krzeminski lekarz wojewodzka komisja lekarska n/z .fot. anna kaczmarz / polskapresse / dziennik polski Anna Kaczmarz / Polskapresse / Dziennik Polski
Boże Narodzenie to czas, kiedy mało kto myśli o zdrowej diecie. Jemy więcej, ciężej, częściej. To ma swoje konsekwencje. Jakie? Jak sobie z nimi poradzić? Jak ich uniknąć? Odpowiada lek. med. Sławomir Krzemiński, specjalista gastroenterologii i chorób wewnętrznych ze szpitala MSW w Krakowie

Po jedzeniu zaczyna nas boleć brzuch. Co to oznacza?

Przyczyn może być wiele. Trzeba po pierwsze rozróżnić dwa typy takich dolegliwości - czy jest to ból okazjonalny, jednorazowy, czy przewlekły, który powtarza się często. Jeśli mamy do czynienia z pierwszym typem, nie trzeba się nadmiernie przejmować - może to być efekt nadmiernej ilości zjedzonego pokarmu albo zjedzenie czegoś, co źle trawimy. Jeśli jednak takie sytuacje powtarzają się, ból jest przewlekły, konieczna jest konsultacja z lekarzem i diagnostyka.

Jakie choroby mogą się w ten sposób objawiać?

Czasami ból brzucha jest jednym z elementów zespołu czynnościowych zaburzeń przewodu pokarmowego. Może też być związany ze schorzeniami nadbrzusza, dyspepsją, czyli potocznie mówiąc niestrawnością, a czasem z nadmierną produkcją gazów jelitowych, które wywołać może przyjmowanie pokarmów, ulegających szybkiej fermentacji.

Czyli jakich?

Czyli takich, które zawierają cukry proste. Znajdują się one głównie w słodyczach.

Jeśli taki ból po jedzeniu występuje sporadycznie, nie mamy się czym martwić?

Jeśli to jest jednorazowy epizod - nie. Jeśli jednak się przeciąga, może być związany z jakimś procesem - stanem zapalnym żołądka, schorzeniami infekcyjnymi: wirusowymi, bakteryjnymi, pojawiającymi się nagle i trwającymi przez kilka dni. Najczęściej te dolegliwości przechodzą same. Do lekarza warto się zgłosić, kiedy bólowi towarzyszy podwyższona temperatura czy biegunka, która może prowadzić do odwodnienia.

A zgaga? Ona chyba też częściej pojawia się właśnie w okresie świątecznym?

Oczywiście, okres świąteczny temu sprzyja. Jemy więcej produktów zalegających długo w żołądku albo kładziemy się spać po jedzeniu, co powoduje cofanie się treści żołądkowej do przełyku i odczuwanie pieczenia w przełyku, czyli zgagi. Jemy dużo tłustych pokarmów, sporej objętości - to obniża napięcie dolnego zwieracza przełyku. Może to być związane z pokarmami kwaśnymi; sokami owocowymi, świeżymi owocami, kawą. Zgaga pojawiająca się często jest najczęstszym objawem choroby refleksowej przełyku. Jeśli sporadycznie, czyli maksymalnie dwa razy w tygodniu, nie ma powodów do obaw. Żeby to zwalczyć, te sporadyczne objawy wystarczą zwykle leki bez recepty, polecone przez farmaceutę czy lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli jednak objawy się nasilą albo jeśli towarzyszą im na przykład bóle brzucha, anemia , spadek wagi ciała, należy udać się do specjalisty i sprawdzić, czy zgaga nie jest symptomem czegoś poważniejszego.

Kto najczęściej cierpi na zgagę?
Istnieją oczywiście osoby, które są predysponowane do takich objawów - najczęściej występują one u osób otyłych, u kobiet w ciąży, u osób z przepukliną rozworu przełykowego, u osób z niewydolnością dolnego zwieracza przełyku. Często także intensywna aktywność fizyczna po długiej przewie, albo nieregularna, może powodować cofanie się treści żołądkowej do przełyku, wypychanej przez tłocznię brzuszną. Dużą rolę odgrywają także leki - kardiologiczne, hormonalne - mogą wpływać na dolny zwieracz przełyku i powodować jego złe funkcjonowanie, a wtedy łatwiej o zgagę.

Załóżmy, że ktoś ma częste zgagi. Jest coś, czego na pewno nie powinien jeść?

Powinien unikać produktów kwaśnych , a także obfitych i dużych porcji. Nie powinno się jeść zaraz przed snem. Zgagę nasilają też ostro przyprawione posiłki, natomiast produkty mleczne łagodzą jej objawy.

Zgaga, ból brzucha, nudności - te objawy, które często występują w czasie świąt już wymieniliśmy. Co jeszcze męczy pacjentów?

Niestrawności i nieprzyjemne uczucie pełności w śródbrzuszu, czyli objawy dyspeptyczne. Mięsień żołądka to worek, który się rozciąga. U osób, które mają tę funkcję zaburzoną przy zbyt dużej ilości pokarmu, pojawia się właśnie uczucie pełności- jest to związane z nieprawidłową akomodacją żołądka i z zaburzeniem czucia trzewnego. Jeśli ktoś ma takie skłonności, powinien unikać przede wszystkim produktów zawierających cukry proste, słodyczy i produktów ciężkostrawnych. Co więcej, w okresie okołoświątecznym mogą się nasilić reakcje alergiczne. W czasie świąt spożywamy więcej produktów, które mogą być alergenami. Są to na przykład orzechy, migdały, jaja, ryby, proszek do pieczenia. Ta alergia nie musi, wbrew pozorom, objawiać się jako wysypka na skórze, ale także jakodolegliwość związana z przewodem pokarmowym.

Należy wymienić jeszcze problem dotyczący najczęściej starszych osób lub małych dzieci - zaparcia. Powoduje je zaburzona motoryka jelit albo zła synergia mięśni dna miednicy, co utrudnia wypróżnianie się. Podczas świąt więcej jemy, jelita szybciej się zapełniają, a jeśli nie pijemy wystarczającej ilości płynów, zaparcia mogą się nasilić.

W czasie świąt szczególnie powinni uważać pacjenci chorzy na cukrzycę.

Tak, duża ilość słodyczy przy niezmienionej farmakoterapii może zaburzyć funkcjonowanie całego ustroju albo źle wpłynąć na przewód pokarmowy. Uważać też powinni ci, którzy mają kamicę pęcherzyka żółciowego albo chorą trzustkę. Tłuste produkty mogą nasilać objawy chorób ,na co dzień utajonych. Ale oczywiście nie trzeba się w stu procentach wyrzekać takich potraw. Nigdy nie mówię pacjentom, żeby zrezygnowali w pełni na przykład z cukrów. Polecam ograniczanie ich, spożywanie z głową. Trudno ich przecież uniknąć szczególnie w święta, kiedy na stole mamy mnóstwo smakołyków. Wystarczy, że będziemy je jedli w większych odstępach czasu i w rozsądnych ilościach. Nie musimy tracić nic ze świąt. Trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek.

Jak to jest z alkoholem? On też może powodować bóle brzucha?

Kardiolodzy zalecają jedną lampkę wina dziennie. Jeśli ktoś nie ma żadnych przeciwwskazań, chorób wątroby -proszę bardzo. Pamiętajmy jednak, że alkohole wysokoprocentowe z powodu ich właściwości drażniących miejscowo śluzówkę, większych ilościach mogą wywołać np. stany zapalne żołądka. Warto też zwrócić uwagę na to, co się je. Na przykład łączenie alkoholu wysokoprocentowego z grzybami może mieć negatywne konsekwencje.

Możemy jakoś uniknąć tych wszystkich świątecznych dolegliwości?

Należy spróbować. Jest kilka zasad. Na przykład kiedy smażymy karpia, róbmy to na tłuszczu roślinnym, a nie na maśle czy smalcu - dzięki temu obniżymy jego kaloryczność. Zaczynajmy też smażyć na rozgrzanym tłuszczu. Do tego zalecam zwiększoną aktywność fizyczną. Dolegliwości okołoświąteczne nie są wywołane jedynie tym, ile i jak tłusto jemy, ale także jak przechowujemy pokarm. Nie wolno używać zeszłorocznych, przeterminowanych bakalii , które na pierwszy rzut oka wydają się dobre, a tak naprawdę mają niewidoczne grzyby. Co więcej, kiedy temperatury są takie jak teraz, kiedy grudzień jest dość ciepły, należy przechowywać żywność we właściwy sposób. Jeśli chodzi o doraźne działanie, to w przypadku uczucia pełności pomogą leki przeciwwzdęciowe albo takie, które przyspieszają perystaltykę jelit albo zmniejszą ilość soku żołądkowego. Oczywiście, takie zalecenia powinny być indywidualnie dobrane. Zaparciom zapobiegniemy pijąc dużo płynów, zwiększając aktywność fizyczną.

Ziołowe herbatki nie pomogą?

Sztuka lekarska mówi, że każde zalecenie powinno być poparte wynikami randomizowanych badań. Różne dostępne na rynku suplementy nie mają potwierdzonego działania. Jeśli jednak ktoś uważa, że herbatka mu pomoże, nie zabraniam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska