Filip Komorski w poprzednich dwóch latach bronił barw oświęcimskiej Unii. Teraz, w barwach tyskiego GKS, jest katem swoich kolegów. W dwóch meczach (niedzielnym zgodnym z terminarzem i wtorkowym - zaległym), zaaplikował im cztery gole. - Każdy mecz z Unią zacięty - powiedział Komorski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!