Tomice. Witold Grabowski będzie rządził gminą

Niedzielne głosowanie przyciągnęło do lokali wyborczych o 584 osoby więcej niż w pierwszej turze (15 listopada). Nie doszło do żadnych incydentów, gdzie musiałaby interweniować policja, ani do zakłóceń ciszy wyborczej.

Nowy wójt ma 39 lat. Startował z KWW Grabowski – Razem dla Mieszkańców. Z żoną i trójką dzieci mieszka w Tomicach. Od początku kampanii wyborczej podkreślał, że w życiu opiera się na wartościach chrześcijańskich. Ukończył Wyższą Szkołę Administracji w Bielsku-Białej oraz Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Od 15 lat jest pracownikiem samorządowym, ostatnio zastępcą dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wado­wicach. Od 10 lat prezes LKS Dąb w Tomicach, a od dziewięciu radny gminy. W związku z jego wygraną w Tomicach odbędą się na początku nowego roku wybory uzupełniające do rady gminy.

Witold Grabowski podkreślał, że jeśli wygra wybory, będzie starał się „odczarować” wizerunek urzędu gminy.

– Chciałbym, aby ludzie przychodzili tu nie w ostateczności i z nastawieniem, że będą odsyłani od jednego wydziału do drugiego – mówi Witold Grabowski. – Urząd ma być otwarty i pomocny, a urzędnicy życzliwi, uśmiechnięci, chętnie obsługujący mieszkańców. Jeszcze nie wiem, jak tego dokonam, ale to jeden z priorytetów.

Zapytany wczoraj o plany na najbliższy czas, wójt wyznał żartem, że ma je przede wszystkim na najbliższe godziny.

– Spałem tylko cztery, więc może uda mi się wreszcie wyspać – stwierdził z uśmiechem. – A tak całkiem serio, to muszę „podomykać” sprawy w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie pełniłem funkcję wicedyrektora i skupić się na przyszłorocznym budżecie gminy, bo jeszcze w tym roku musimy go zatwierdzić.

Zaprzysiężenie Grabowskiego na wójta odbędzie się prawdopodobnie w poniedziałek (7 grudnia) o godz. 15.

– Z początkiem przyszłego roku chciałbym opublikować analizę tego, co zastanę w urzędzie i gminie: rozpoczęte inwestycje, podpisane umowy, zatwierdzone plany, aby ludzie mieli świadomość, co nas czeka – zapowiedział. – Później ruszam „z kopyta”, aby realizować obietnice wyborcze. Rozbudowa kanalizacji jest na pierwszym miejscu.