Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć "Człowieka" - świadek "Misiek" mówił, że nie znał Tomasza C.

Artur Drożdżak
Sala, w której toczy się proces oskarżonych o pobicie Tomasza C.
Sala, w której toczy się proces oskarżonych o pobicie Tomasza C. fot. Anna Kaczmarz
Paweł M. ps. Misiek, uznawany za przywódcę pseudokibiców Wisły Kraków, zeznawał na procesie 11 oskarżonych o pobicie Tomasza C. ps. Człowiek. Zakatowany uchodził za jednego z liderów bojówek Cracovii. Zmarł od 57 ciosów zadanych nożem, maczetami i widłami.

"Misiek", czyli Paweł Michalski. Kim jest lider kiboli Wisły Kraków

Śmierć "Człowieka" - oto oskarżeni [ZDJĘCIA]

- Nie znałem zabitego, nie wiem, czy się z nim kiedykolwiek zetknąłem - nie krył świadek przed krakowskim sądem. Sędzia pytała Pawła M. co dokładanie robił 17 stycznia 2011 r., gdy doszło do ataku na Tomasza C. "Misiek" zeznał, że był wtedy w hotelu w Zakopanem z rodziną i znajomymi, ma alibi, które mogą potwierdzić inni ludzie.

Nie krył, że zna oskarżonych. - Jednych kojarzę z meczów Wisły, innych wizerunki widziałem w internecie i gazetach. Jednego z mężczyzn pamiętam z więzienia - mówił. "Misiek" spędził tam przed laty 6,5 roku skazany za rzucenie w głowę włoskiego piłkarza Dino Baggio składanym nożem podczas meczu, który w 1998 r. w Krakowie rozegrała Parma z Wisłą. Wtedy odpowiadał także za próbę przekupienia policjantów i posiadanie narkotyków.

- Jak coś złego dzieje się w mieście, to winny jest "Misiek", który 15 lat temu rzucił nożem we włoskiego piłkarza - ironizował świadek. Przy okazji podał, że nie zjawił się na wcześniejszy termin rozprawy, bo został... zatrzymany przez policjantów w nieoznakowanym radiowozie. Sąd z tego powodu anulował mu karę grzywny, bo uznał, że usprawiedliwił swoją nieobecność.

Pytany odpowiedział, że nie słyszał, by istniał jakiś przywódca pseudokibiców Wisły. - Na stadionach kluby mają stowarzyszenia kibiców, które mają swoich prezesów i statut zatwierdzony w sądzie - mówił.

Śmierć "Człowieka" - oto wciąż poszukiwani [ZDJĘCIA]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska