Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siostry Zofia i Łucja przerosły swoją epokę. Nowe błogosławione na ołtarzach w Krakowie

Marta Paluch
W niedzielę w krakowskich Łagiewnikach odbędzie się uroczystość beatyfikacji sióstr Zofii z Maciejowskich Czeskiej i Małgorzaty Łucji Szewczyk. To założycielki zakonów prezentek i serafitek. Na tę okazję do Krakowa przyjedzie z Watykanu prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kardynał Angelo Amato.

Każda z dwóch kandydatek na ołtarze to postać niezwykła, przerastająca swoją epokę. Małgorzata Łucja Szewczyk urodziła się w czasach rozbiorów na Wołyniu. Gdy miała 7 lat umarł jej ojciec (prześladowany za udział w powstaniu listopadowym), dwa lata później - matka. Wtedy skończyło się dla niej szczęśliwe, dostatnie życie. Wychowywała ją przyrodnia siostra.
- Od młodości była dzielna. Nie narzekała, nie rozczulała się nad sobą - mówi serafitka siostra Ernestyna Wajs.

Wzorem dla Małgorzaty był św. Franciszek z Asyżu - jego prostota i ubóstwo. Pojechała do Ziemi Świętej, gdzie przez trzy lata opiekowała się chorymi, w drodze powrotnej cudem ocalala z katastrofy na morzu. Wróciła do Zakroczymia w zaborze rosyjskim, gdzie wynajęła mieszkanie i wzięła do niego kilka staruszek, którymi się opiekowała. Policja carska zaczęła się tym interesować.

- Była odważna, musiała częściowo działać w konspiracji, bo był to okres nasilonego terroru wobec Polaków. Za takie działania groziła wywózka na Syberię - mówi siostra Wajs. Wkrótce przyłączyły się do niej inne dziewczęta - to był zalążek zakonu sióstr ubogich (1881 r.), ciągle inwigilowanego przez carską policję. Dlatego siostra Łucja przeniosła się do Oświęcimia. To tam utarła się nazwa Zgromadzenie Córek Matki Boskiej Bolesnej, czyli serafitki. Siostra Łucja była niezwykle żywotna, prowadziła zakon prawie do osiemdziesiątki.

Siostra Zofia Czeska żyła w zupełnie innej Polsce - w epoce Zygmunta III Wazy. Musiała znosić wiele trudności, które dzisiejszym kobietom wydadzą się niezrozumiałe. Nie mogła np. sama stawać w sądzie. Mimo tego ta piękna wdowa po Janie Czeskim zdołała założyć tzw. Dom Panieński dla Dziewczynek-Sierot, które w innym przypadku spotkałby los żebraczek lub prostytutek. Uczyła je życia i tolerancji. W świecie, którym rządzili mężczyźni, dziewczęta z jej szkoły miały wykształcenie godne szlachcianek i dom pełen ciepła. Szkoła sióstr prezentek przetrwała do dziś - teraz chodzą do niej także chłopcy, a co roku chętnych jest trzy razy więcej niż miejsc.

Obie te postaci - silne, zdecydowane kobiety, pomagające innym ludziom - są bardzo bliskie modelowi działania duchownych, jaki głosi obecny papież Franciszek. Jednak dekret beatyfikacyjny obu zakonnic podpisał jeszcze papież Benedykt XVI, 20 grudnia 2012 r.

Uroczystości beatyfikacyjne rozpoczną się w najbliższą sobotę w bazylice Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. O godz. 19.00 wierni zbiorą się tam na czuwaniu modlitewnym. Sama beatyfikacja obu sióstr zacznie się w niedzielę o godz. 10.00. Będzie jej przewodniczył kard. Angelo Amato. Odczytane zostaną akty beatyfikacji, rozważane też będzie przesłanie o stawaniu się dla ludzi wzorem miłosiernej miłości. W czasie mszy św. beatyfikacyjnej w procesji do ołtarza zostaną przyniesione relikwiarze obu zakonnic z motywami herbów zgromadzeń założonych przez błogosławione. Relikwiarz Zofii Czeskiej to splot liter z wyrazu Maria, relikwiarz Małgorzaty Szewczyk zawiera m.in. serce przeszyte siedmioma mieczami.

Po nabożeństwie, wierni wezmą udział w celebracji Godziny Miłosierdzia. Uroczystości w Łagiewnikach zakończą nieszpory dziękczynne o godzinie 17.

Zofia Czeska

Jej życie przypadło na lata 1584-1650. Pochodziła ze szlacheckiej rodziny Maciejowskich spod Krakowa. Żona Jana Czeskiego, po jego śmierci wykupiła w Krakowie kamienice, w których założyła Dom Panieński - pierwszą w Polsce szkołę dla dziewcząt i zakon sióstr prezentek (Zgromadzenie Ofiarowania Najświętszej Marii Panny). Działała w czasach zarazy, wojen, ubóstwa. Jej proces beatyfikacyjny na etapie diecezji zaczął się w 1995 roku.

Małgorzata Łucja Szewczyk

Żyła w latach 1828-1905. Nazywana była matką ubogich i sierot. Opiekowała się osobami starszymi, chorymi i opuszczonymi dziećmi. Założyła Zgromadzenie Sióstr Serafitek, którego patronką jest Matka Boża Bolesna. Jej proces beatyfikacyjny na etapie diecezji rozpoczął się w 1993 r. W jego trakcie uznano za cud uzdrowienie za jej wstawiennictwem siostry serafitki z grzybicy kropidlakowej płuc w roku 1975.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska