Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarze zagrodzili pieszym dostęp z Zabłocia do Tarnowa

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Bożena Iwaniec i Henryk Iwaniec rano zdążyli jeszcze przejść pod wiaduktem przy Tuchowskiej do miasta. Gdy wracali, robotnicy już zastawili w tym miejscu ulicę skazując ludzi na nadkładanie drogi
Bożena Iwaniec i Henryk Iwaniec rano zdążyli jeszcze przejść pod wiaduktem przy Tuchowskiej do miasta. Gdy wracali, robotnicy już zastawili w tym miejscu ulicę skazując ludzi na nadkładanie drogi Paweł Chwał
Robotnicy zamknęli tymczasowe przejście pod remontowanym wiaduktem kolejowym nad ulicą Tuchowską i mocno utrudnili życie pieszym.

Bożena Iwaniec z bratem Henrykiem wczoraj po godz. 8 rano przeszli jeszcze Tuchowską do centrum. Gdy dwie godziny później wracali do domu, drogę pod wiaduktem przegradzała blaszana ściana. - Mieli państwo szczęście, że w ogóle przeszli tędy przynajmniej w jedną stronę. Mieliśmy drogę zastawić wcześnie rano, ale zaspaliśmy - mówili zaskoczonym mieszkańcom Tarnowca szczerzy do bólu pracownicy, remontujący linię kolejową.

Idą przez tory, bo szybciej

Mimo że przy wiadukcie od kilku dni wisiały kartki informujące o planowanym zamknięciu drogi dla pieszych, bardzo wiele osób było wczoraj zdezorientowanych nagłym brakiem przejścia. Część wykłócała się z robotnikami, inni brnęli przez błoto i na własną rękę próbowali przedostać się na drugą stronę torów w miejscach, gdzie jest to zabronione.

- Spieszę się do pracy i na nadkładanie drogi do przejazdu kolejowego na alei Tarnowskich czasu nie mam - mówił około 50-letni mężczyzna ocierając buty z błota przy kapliczce św. Walentego, obok której chwilę wcześniej sforsował tory.

- Wyznaczenie tymczasowego przejścia przez tory w innym miejscu, jak oceniła komisja złożona z przedstawicieli PLK, Urzędu Miasta i policji, nie jest możliwe ze względu na bezpieczeństwo. Dlatego uzgodniono, że ruch pieszy, jak również samochodowy będzie odbywał się al. Tarnowskich - wyjaśnia Dorota Szalacha z PKP.

Większość mieszkańców Zabłocia, z którymi rozmawialiśmy, zwraca uwagę, że zamknięcie wygodnego przejścia pod wiaduktem oznacza dla nich kolejną katorgę. - Aby zaprowadzić dzieci do przedszkola, muszę nadkładać codziennie ponad pół kilometra drogi w jedną stronę. Na dodatek odbywa się to wąską i niebezpieczną ulicą Tuwima, w oparach spalin, bo przejeżdża tamtędy samochód za samochodem - skarży się mieszkanka ul. Zamkowej.

Brakuje autobusów

Ci, którzy nie mają samochodu, chętnie skorzystaliby na przykład z komunikacji miejskiej. Pod Górę św. Marcina kursują jednak tylko autobusy jednej linii, na dodatek w odstępach nawet półtoragodzinnych. Autobusy linii podmiejskich - z Zawady, Piotrkowic czy Kłokowej - jedyny przystanek po południowej stronie torów mają daleko, bo aż przy Hali Tuchowskiej.

- Zastanowimy się nad zwiększeniem częstotliwości kursów autobusów linii nr 31 i utworzeniem tymczasowego przystanku na Zamkowej lub Tuwima, na którym mogłyby się również zatrzymywać autobusy podmiejskie - zapowiada Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Dodaje, że w obecnej sytuacji to jedyne, co można zrobić dla ulżenia doli pieszych, którzy próbują dostać się z Zabłocia do miasta lub z powrotem. Nie ma możliwości, żeby utrzymać przejście pod wiaduktem na Tuchowskiej, ponieważ na dniach ruszyć mają tam prace rozbiórkowe. Jednocześnie remontowany ma być wiadukt od strony ul. Zamkowej, a to wiązać się będzie m.in. z zamknięciem dojścia do stojącego obok kościółka na Terlikówce. Do świątyni można będzie się dostać okrężną drogą przez ul. Świętej Trójcy. Według spółki PKP PLK utrudnienia na Zabłociu potrwają aż do lipca przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska