Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcimskie: pasażerowie zdani tylko na busy są niezadowoleni

Bogusław Kwiecień
Józefa Balon z Miejsca musiała dwa razy przesiadać się, by dojechać 30 km do Oświęcimia
Józefa Balon z Miejsca musiała dwa razy przesiadać się, by dojechać 30 km do Oświęcimia Bogusław Kwiecień
Mieszkańcy gmin Spytkowice, Brzeźnica i Zator mają dość monopolu busów. Po likwidacji linii kolejowej Oświęcim - Kraków jest to w tej chwili jedyny środek transportu, którym mogą dostać się do Oświęcimia, Krakowa czy Wadowic. Według wójta Spytkowic Mariusza Krystiana jest szansa na przełamanie dyktatu busiarzy. Od września na trasy w tej części powiatu wadowickiego mają wrócić autobusy PKS.

- Rozkłady jazdy busów to czysta fikcja. Przyjechałam właśnie z Bachowic, by przesiąść się na bus do Krakowa, a tutaj okazuje się, że pojechał dziesięć minut wcześniej. Następny ma być dopiero za pół godziny, o ile przyjedzie - denerwowała się wczoraj Lucyna Żak na przystanku w Spytkowi-cach. Podobnie jak Józefa Balon z Miejsca, która by dojechać 30 km do Oświęcimia, musi się dwukrotnie przesiadać.

Ich opinie nie są odosobnione. Marta Domagała od dziewięciu lat dojeżdża do pracy do Wadowic. - W ciągu dnia akurat do Wadowic można się jeszcze jakoś dostać, ale powrót z popołudniowej zmiany ok. 22 to jest loteria - twierdzi mieszkanka Spytkowic.

Podobnie jest w godzinach porannych na trasie do Oświęcimia. Po godzinie siódmej rano nie ma żadnego połączenia. Stąd wielu młodych ludzi wyjeżdża do szkół w Oświęcimiu już o szóstej. Teoretycznie najwięcej busów jeździ w stronę Krakowa, co jednak nie gwarantuje komfortu podróżowania. - W piątek po południu przepełniony bus to jest standard. W inne dni jest niewiele lepiej - zaznacza Mirosław Wajda z Zatora. Najgorzej jest w weekendy, szczególnie do Oświęcimia i Wadowic.
- Dlaczego mamy wozić powietrze i dopłacać do interesu? Ludzie oczekują, że kiedy wyjdą na przystanek, to ma podjechać bus - odpiera zarzuty Mariusz Śliwa, kierowca z firmy Globus.

W jego ocenie busy na trasach między Spytkowicami a Krakowem kursują wystarczająco często. Nie zgadza się z tym jednak wójt gminy Mariusz Krystian. Jak dodaje, nie ma tygodnia, by do spytkowickiego Urzędu Gminy nie wpłynęło od pasażerów kilka skarg na busiarzy.

Jego zdaniem po likwidacji linii kolejowej z Oświęcimia do Krakowa Spytkowice i kilka okolicznych gmin znalazło się w niszy komunikacyjnej, z czego korzystają busiarze. Wójt Spytkowic ma zamiar przełamać ich monopol. Wystąpił do PKS w Oświęcimiu o uruchomienie połączeń, które obsługiwałyby linie między Oświęcimiem a Krakowem przez Przeciszów, Zator, Spytkowice i Brzeźnicę (i z powrotem) - po siedem kursów w dni powszednie i po cztery w soboty i niedziele.

Oświęcimski przewoźnik potwierdza, że otrzymał taką propozycję, ale czeka na konkrety. Poza czterema gminami pomysłem zainteresowane jest także starostwo wadowickie. Im więcej będzie uczestników porozumienia, tym mniejsze będą koszty, jakie w związku z koniecznymi dopłatami będą musiały ponieść poszczególne gminy. - Mam nadzieję, że uda się te linie uruchomić od września - dodaje Mariusz Krystian.

Czy wróci kolej?

Samorządy Zatora, Spytkowic i Brzeźnicy podjęły jednocześnie starania o przywrócenie połączeń kolejowych na trasie Oświęcim - Kraków. Linia została zawieszona w grudniu ub. roku, bo według Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie była nierentowna. Na przygotowanie projektu przywrócenia pociągów na tę trasę zainteresowane samorządy dostaną ponad 2,1 mln zł. Zakłada on m.in. powstanie parkingów przy stacjach, na których mieszkańcy mogliby zostawiać samochody i dalej jechać koleją.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska