Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sąd nad zabójcami z bryłą lodu

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Trzech młodych ludzi zrzuciło z wiaduktu ważącą 29 kg bryłę lodu na ciężarówkę jadącą po autostardzie A4 z Krakowa do Tarnowa. Kierowca pojazdu zginął. Wczoraj sprawcy usłyszeli prawomocny wyrok za zabójstwo.

Autor: Artur Drożdżak

- Takie zabawy muszą być surowo napiętnowane - nie krył w uzasadnieniu wyroku przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie sędzia Jacek Polański.

Na mocy wyroku Grzegorz S. ma spędzić za kratkami osiem lat, natomiast jego dwaj młodsi koledzy: Artur M. i Bartłomiej H.po siedem lat. Pierwszy z oskarżonych miał 17 lat w chwili zdarzenia, dwaj pozostali po 16 lat.

Każdy ma też do zapłaty po 150 tys. zł rodzinie zabitego kierowcy z Lublina. Sprawa przed tarnowski sąd wracała trzy razy, ale wyroki były uchylane. Ten, który zapadł wczoraj, jest ostateczny.

Sędzia Polański nie miał wątpliwości, że oskarżeni rzucając z wiaduktu w Biadolinach Radłowskich bryłę lodu godzili się na śmierć kierowcy. Tym samym muszą ponieść odpowiedzialność za zabójstwo.

Jednemu z nich, gdy rzucali kawał lodu, wyrwało się triumfalne: „Masz k...wa ch... nieszczęście, że jedziesz”. Bryła lodu przebiła szybę kabiny pojazdu i śmiertelnie poraniła 46-letniego mężczyznę, miażdżąc mu klatkę piersiową i żebra. - „Jest, k...wa. Trafiłem” - powiedział wtedy jeden ze skazanych. Wczoraj żadnego z nich nie było na ogłoszeniu wyroku.

W pierwszym procesie Grzegorz S. został skazany na karę 6 lat pozbawienia wolności, Bartłomiej H. na 4 lata, natomiast Artur M. na 5 lat więzienia. Wszyscy mieli zapłacić rodzinie kierowcy po 30 tys. zł zadośćuczynienia. Ten wyrok uchylono

W drugim procesie wszyscy zostali skazani na 8 lat więzienia. Każdy został zobowiązany do zapłaty łącznie 99 tys. zł rodzinie kierowcy. Wyrok uchylono

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska