Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Sanepid tnie zarobki, ludzie do zwolnienia

Paweł Chwał
Dla tarnowskiego sanepidu nastały ciężkie czasy
Dla tarnowskiego sanepidu nastały ciężkie czasy Paweł Chwał
Troje pracowników tarnowskiego sanepidu już dostało wypowiedzenia z pracy, kolejnych sześciu-siedmiu otrzyma je, gdy tylko wrócą ze zwolnień lekarskich. Wszyscy już dostają pensje niższe o niemal jedną trzecią. Efekty obcięcia przez wojewodę o 950 tys. zł budżetu placówki (z 5 do 4 mln zł) odczują także mieszkańcy regionu. Będą mieć problemy z wykonaniem badań wody oraz z wyrobieniem tzw. książeczek sanepidowskich.

Zwolnienia dosięgły przede wszystkim pracowników laboratorium stacji, które obsługuje w nie tylko Tarnów i powiat tarnowski, ale także siedem gmin Powiśla. To oznacza duże ograniczenia zakresu wykonywanych w nim badań.

- Tych, które wynikają z nadzoru nie możemy zawiesić, bo są wpisane w naszą działalność. Inaczej sytuacja wygląda z badaniami zlecanymi nam przez prywatne osoby czy firmy. Obawiam się, że w obecnej sytuacji będą one ograniczone do minimum, bo po prostu nie będziemy mieć tylu ludzi, aby je wykonywać - tłumaczy Roman Bartuś, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tarnowie.

Przykładowo, aby wyrobić tzw. książeczkę sanepidowską, wymaganą w zawodach, w których jest kontakt z żywnością, mieszkańcy regionu będą musieli jeździć do Krakowa. Okrojony budżet starczyć ma na w miarę normalne funkcjonowanie placówki, ale nie w sytuacjach wyjątkowych.

- Gdyby na przykład przyszły powodzie, kiedy tych badań wykonuje się kilkakrotnie więcej, to nie wiem, jakbyśmy sobie poradzili - mówi Bartuś. Co ciekawe od stycznia łączy funkcję dyrektora tarnowskiego sanepidu z kierowaniem podobną placówką w Dąbrowie Tarnowskiej. Wygrał konkurs na drugie stanowisko.

-Mam nienormowany czas pracy, a moi przełożeni nie widzieli żadnych przeciwwskazań, bym szefował jednocześnie dwie placówkami - odpowiada. Dla pracowników tarnowskiej stacji jest to sytuacja co najmniej dwuznaczna.
- Nam się obcina pensje o 25 procent, a dyrektor może zarabiać podwójnie? - pytają zdziwieni

Kontrolują mimo kadrowych roszad

W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tarnowie do tej pory zatrudnionych było 84 pracowników, z czego 28 w s amym tylko laboratorium. Teraz liczba ta ma się zmniejszyć do 74 osób. Inspektorzy są właśnie w trakcie corocznych, przedwakacyjnych kontroli w ośrodkach kolonijnych i wypoczynkowych oraz punktach gastronomicznych. Dotychczasowe kontrole nie przyniosły żadnych niepokojących informacji.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska