Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w nowotarskim szpitalu. Lekarze złożyli wypowiedzenia

Łukasz Bobek
To nowotarscy lekarze radiolodzy, którzy złożyli wypowiedzenia, (od lewej) Wojciech Granowski, Barbara Sudoł, Damiana Majda i Renata Kuchta. Uważają, że reforma dyrekcji jest niekorzystna dla pacjentów
To nowotarscy lekarze radiolodzy, którzy złożyli wypowiedzenia, (od lewej) Wojciech Granowski, Barbara Sudoł, Damiana Majda i Renata Kuchta. Uważają, że reforma dyrekcji jest niekorzystna dla pacjentów Łukasz Bobek
Lekarze z Zakładu Diagnostyki Obrazowej nie godzą się z reformą zaproponowaną przez dyrekcję lecznicy. Sprawę postawili na ostrzu noża i złożyli wypowiedzenia. - Nie dam się tak szantażować - odpowiada Marek Wierzba, dyrektor szpitala.

W Podhalańskim Specjalistycznym Szpitalu w Nowym Targu pracuje obecnie pięciu lekarzy radiologów. Zajmują się pracowniami tomografii komputerowej, rentgenem, USG i mammografią. Codziennie do godz. 13 trzech z czterech (wymiennie) wykonuje badania zaplanowane, a także te zlecone przez Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Tam trafiają m.in. ofiary wypadków, połamańcy narciarscy czy każdy inny, który musi zostać prześwietlony. Piąty medyk zatrudniony jest jedynie na dyżury popołudniowe i nocne. Dyżury są od godz. 13 do 8 rano. - Dziennie mamy 20-30 badań USG, 15 tomografii, a zdjęć rtg nawet 100-150. To wszystko muszą przejrzeć lekarze i odpowiednio opisać. Nikt poza nimi tego nie zrobi - wyjaśnia Damiana Majda, kierowniczka zakładu.

Tymczasem dyrekcja szpitala zarządziła zmniejszenie liczby godzin pracy lekarzy radiologów. - W efekcie do godziny 13 ma pracować albo jeden, albo dwóch lekarzy na cztery pracownie - wyjaśnia szefowa zakładu.

Z tym nie chcą zgodzić się jej lekarze. - Boimy się obsadzać jednym lekarzem cztery stanowiska pracy. W nawale zadań może się zdarzyć błąd. I wtedy my jako lekarze będziemy za to odpowiadać - mówi Renata Kuchta, lekarz radiolog.

W efekcie czterech lekarzy radiologów postanowiło w ostatni poniedziałek rozwiązać umowy o pracę - będą pracowali jeszcze przez miesiąc. - Nie możemy się na takie zmiany zgodzić, dlatego postanowiliśmy podjąć tak drastyczne kroki - mówią lekarze.

Dyrekcja szpitala dziwi się ostrej reakcji radiologów. Jak wyjaśnia dyrektor Marek Wierzba, taka reforma była konieczna. - Za pieniądze z Unii Europejskiej kupiliśmy cyfrowy tomograf komputerowy, nowoczesny rentgen i zmodernizowaliśmy dotychczasowo posiadany sprzęt. Warunki pracy się poprawiły. Jednak pojawiły się też obostrzenia - tłumaczy Wierzba.

W związku z faktem, że pieniądze na sprzęt dała Unia, szpital nie może przez pięć lat wykonywać na tej aparaturze usług komercyjnych - badań dla zewnętrznych podmiotów. - W efekcie zakład diagnostyki ma mniej pracy, jak i wpływy do budżetu szpitala są mniejsze. Zaproponowaliśmy więc zmiany: mniejszą ilość godzin pracy lekarzy, ale podnieśliśmy ich stawkę godzinową. O ile dotychczas łączne wynagrodzenie lekarzy w tym zakładzie zamykało się kwotą 59 tys. zł miesięcznie, o tyle nasza propozycja różni się tym, że uszczuplenie miesięcznej pensji dla każdego z nich jest rzędu 1000-1100 zł - wylicza dyrektor Wierzba.

Jak podkreśla, jego propozycje reformy zostały wcześniej wnikliwie przeanalizowane. - Nam nie chodzi o pieniądze, ale o komfort i bezpieczeństwo pacjentów - mówi Damiana Majda. - Zmiany zaproponowane przez szefostwo szpitala spowodują wydłużanie się kolejek do badań, pobytu pacjentów w oddziałach szpitalnych, co podniesie koszty.

Ciekawe jest to, że obie strony sporu - dyrektor i lekarze - nie rozmawiali bezpośrednio ze sobą o problemie, a jedynie z pośrednikami. - Ja nie dam się szantażować Nie mogę pozwolić na to, żeby wymuszano na mnie decyzje, tupiąc nogą - mówi Wierzba. - Jak lekarze zdecydują, że nie chcą tu pracować, to trudno. Dodaje, że już zaczął się rozglądać za nowymi pracownikami.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska