Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie miasta coraz częściej rezygnują z "psich opłat"

Teresa Zielińska
Koszty egzekucji opłaty za psy przewyższają wpływy do budżetu
Koszty egzekucji opłaty za psy przewyższają wpływy do budżetu Ingimage
Władze miast w regionie coraz częściej rezygnują z pobierania opłat za posiadanie psów. Przyznanie się do czworonoga i uiszczenie należności to wyłącznie dobra wola właściciela. Samorządy nie potrafią sprawdzić, kto rzeczywiście ma psa. A ludzie nie mają obowiązku rejestrowania zwierząt.

W Nowym Sączu ostatnia uchwała w tej sprawie określała stawki na 2003 r. Opłata wynosiła wtedy 30 zł. Rok wcześniej zapłaciły zaledwie 332 osoby. I na tym koniec.

W Limanowej również nie pobiera się opłat. W czasach, kiedy był to jeszcze podatek i gmina musiała go naliczać, posiadanie psa kosztowało 30 zł. Kiedy podatek zmienił się w opłatę, uznano, że wpływy są niewielkie, ponieważ większość posiadaczy psów kwalifikuje się do zwolnienia z jego uiszczenia. Taką możliwość mają osoby niepełnosprawne, osoby po 65. roku życia, właściciele gospodarstw rolnych.

Dwa lata temu z pobierania opłaty zrezygnowano w Grybowie. Powód był podobny, płaciło niewielu mieszkańców, dochód do budżetu z tego tytułu nie był duży, a ustawa nie wskazywała, jak egzekwować opłatę. Od dawna opłaty nie ma także w Mszanie Dolnej.

Wyjątkiem jest Krynica-Zdrój, która po latach przerwy wróciła do "psiego podatku". Po raz ostatni pieniądze pobrano w 2001 r. Za jednego trzeba było wtedy zapłacić 37 zł. W projekcie budżetu założono wtedy, że wpływy za czworonogi wyniosą 12,7 tys. zł. Pod koniec roku zweryfikowano szacunki na 8,7 tys., faktycznie wpłynęło tylko 8535 zł. W kolejnych latach kryniczanie byli zwolnieni z podatku, gdyż weryfikacja i egzekucja należności była nierealna. Teraz opłata wraca z inicjatywy radnych. Mieszkańcy Krynicy-Zdroju otrzymali do wypełnienia oświadczenia, które właśnie spływają do urzędu. Powoli też odnotowuje się pierwsze wpłaty. Posiadanie jednego psa kosztuje 20 zł rocznie (maksymalna stawka ustalona przez Ministerstwo Finansów na ten roku to 119,93 zł).

- Ta opłata jest trudna do wyegzekwowania i koszty przewyższają kwoty egzekucji, ale radni chcą zwrócić uwagę na problem posiadania psa i ponoszenia odpowiedzialności za niego - wyjaśnia przewodnicząca rady gminy uzdrowiskowej Małgorzata Półchłopek. Opłaty za posiadanie psów pobiera się wciąż w Gorlicach. Stawki zależą od miejsca zamieszkania: 70 zł płaci się w przypadku psów chowanych w budynkach wielorodzinnych, a 20 zł - w domach jednorodzinnych.

- Pies, który mieszka w bloku, ma kontakt z większą liczbą osób, stąd wyższa stawka - wyjaśnia rzecznik prasowy gorlickiego magistratu Jakub Krzyszycha.

W Starym Sączu za posiadania psa trzeba zapłacić 25 zł. Tutaj również funkcjonuje system oświadczeń o posiadaniu czworonoga. Przyznanie się to wyłącznie dobra wola właścicieli. W pierwszym kwartale br. wpływy wyniosły 6875 zł, a za cały ubiegły rok 5800.

Bądź na bieżąco! Najnowsze informacje z "Gazety Krakowskiej" i "Polski" już dostępne za darmo na Windows 8! Dzięki aplikacjom na Windows 8 będziesz mieć szybszy dostęp do informacji, które trafią na ekranu Twojego tabletu i komputera.

Dowiedz się więcej o aplikacji "Gazety Krakowskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska