Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Brzesku sypnęło mandatami. Za zjazd z autostrady zapłacisz 100 złotych

Małgorzata Więcek-Cebula
Na ulicy Leśnej od kilkunastu dni trwa remont, przejazd tą drogą nie jest więc możliwy
Na ulicy Leśnej od kilkunastu dni trwa remont, przejazd tą drogą nie jest więc możliwy Małgorzata Więcek-Cebula
Policjanci z Brzeska stracili cierpliwość i posypały się kary. Do piątku stróże prawa wystawili już kilkadziesiąt mandatów kierowcom, którzy, mimo zakazu, zjeżdżali z autostrady w Brzesku. - Zachowywali się wyjątkowo bezczelnie, bo albo jechali ulicą jednokierunkową pod prąd, albo też, jakby nigdy nic, mijali zakaz ruchu - wyjaśnia Ewelina Buda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

Zmiana organizacji ruchu przy zjeździe z autostrady w Brzesku została wprowadzona 2 kwietnia. Takie rozwiązanie stało się konieczne, ponieważ ruszył remont ulicy Leśnej, z której do tej pory korzystali kierowcy zjeżdżający z drogi szybkiego ruchu.
Zakres prac przewidzianych na tym odcinku jest tak duży, że nie jest możliwe nawet częściowe puszczenie ruchu. Drogowcom zależy, aby inwestycję ukończyć w terminie. - A czasu mało, bo remont ma się zakończyć w czerwcu. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem - mówi wicestarosta brzeski Ryszard Ożóg.

Na początku wakacji wszystko ma wrócić już do normy. Do tego czasu kierowcy jednak muszą uzbroić się w cierpliwość i zapomnieć o jeździe "na skróty"

- Na pewno nie będziemy stosować żadnej taryfy ulgowej wobec takich, co jeżdżą na pamięć i łamią przepisy z premedytacją - zapewnia Ewelina Buda. - Droga jest bardzo dobrze oznakowana, dlatego tłumaczenia w stylu: "Nie zauważyłem znaku", w ogóle nie bierzemy pod uwagę - dodaje przedstawicielka brzeskiej komendy.

Każdego, kto złamie przepisy i mimo zakazu zjedzie w Brzesku, czeka niemiła niespodzianka. To stuzłotowy mandat. Policjanci są przekonani, że taka kara nauczy nawet tych najbardziej opornych i zapominalskich .

Ulica Leśna mogła być już dawno odremontowana, gdyby nie upór mieszkańców sprzeciwiających się tej inwestycji. Niewielka grupa ludzi mieszkających w rejonie Leśnej protestuje, bo boi się, że odremontowana ulica Leśna pozostanie na zawsze zjazdem z autostrady. Nie dają wiary urzędnikom, którzy zapewniają, że taka sytuacja potrwa tylko do 2014 roku - do czasu uruchomienia właściwego zjazdu w Jasieniu, zlokalizowanego poza terenem zamieszkanym.

Jak jechać?

Aby nie łamać przepisów, kierowcy jadący autostradą od strony Krakowa do Brzeska lub Nowego Sącza muszą z niej zjechać w Szarowie albo w Bochni i drogę kontynuować "czwórką". Z kolei mieszkańcy Brzeska jadący w kierunku Krakowa na autostradę dostaną się w Bochni lub w Szarowie. Taka sytuacja potrwa do końca czerwca.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska