18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papież nam powiedział: niech Bóg wam wybaczy...

Marta Paluch, Rzym
EPA/VALDRIN XHEMAJ
Rozmowa z kardynałem Carlos Amigo Vallejo, emerytowanym arcybiskup Sewilli, jednym ze 115 elektorów, którzy wybrali papieża.

Jakie zdolności miał ten kardynał? Pytam w kontekście obecnej sytuacji Kościoła.
Bardzo, bardzo blisko ludziom. To jest zaleta bardzo ważna dla kogoś, kto będzie pasterzem. Wszyscy w Argentynie doceniali wielką pracę, którą wykonał podczas kryzysu w Argentynie. Wtedy wziął stronę tych, którzy zostali zostawieni bez ochrony, wszystkich słabych. Z tego powodu przysporzył sobie sporo wrogów i nie wszędzie był chętnie przyjmowany. To cena, którą trzeba płacić, gdy ktoś służy sprawiedliwości.

Wielu jednak myślało, że papież będzie młodszy...
Szczerze mówiąc, niezręcznie mi o tym mówić, sam mam 78 lat, więc jestem razem w nim w "korporacji" (śmiech). Mnie np. ludzie mówią, ze dobrze wyglądam na swój wiek. Ja im odpowiadam: lepiej nie wchodźmy w te szczegóły... To, co najważniejsze, zawsze jest w sercu. Mamy już doświadczenia z papieżami w tym wieku (Franciszek ma 76 lat - przyp.red.) i nigdy to nie było przeszkodą w sprawowaniu przez nich posługi. Benedykt XVI był wspaniały, tak samo Jan XXIII, Leon XIII i Jan Paweł II, który był jednym z najbardziej uwielbianych papieży. W ostatnich latach swojego życia, gdy był już słaby, nadal godnie reprezentował Kościół. Gdybyśmy mieli młodszych papieży, nie otrzymalibyśmy podobnego świadectwa.

Co papież Franciszek powiedział kardynałom po wyborze, w środę wieczorem w domu św. Marty?
Pobłogosławił posiłek, który jedliśmy, a na koniec życzył nam dobrej nocy Powiedział też: niech Bóg wam wybaczy to, co zrobiliście. To człowiek o wielkim poczuciu humoru. Spotkałem go już wcześniej w Ameryce Południowej podczas zjazdów duchowieństwa. Dwa dni przed rozpoczęciem konklawe jedliśmy razem lunch - ja, on i nasza hiszpańskojęzyczna grupa. Mamy wspólny język, lubimy żartować, mimo że czasem niezbyt się rozumiemy. Bo Argentyńczycy mają swoje określenie i słowa, on ich często używał... Mówiliśmy mu ciągle: nie rozumiemy cię!

Czy dziennikarze wywierali presję na kardynałów-elektorów?
Nie, ta presja nie była duża. Oczywiście przed konklawe byliśmy na bieżąco, czytaliśmy artykuły o kłopotach finansowych i spekulacje o kłopotach rzymskiej kurii. Ale to, co piszą dziennikarze, to ich opinie, politykowanie, które i tak nie miały wielkiego związku z wyborem papieża. Więc absolutnie nie można mówić o medialnej presji na elektorów.

Notowała Marta Paluch

Poczet byłych papieży

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Papież nam powiedział: niech Bóg wam wybaczy... - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska