Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dwoje babka wróżyła o forsie

Włodzimierz Zapart
Odkąd dwa tygodnie temu minister Michał Boni oraz kardynał Kazimierz Nycz na wspólnej konferencji ogłosili propozycję (we wtorek zaaprobował ją Episkopat), by na wybrany Kościół lub związek wyznaniowy obywatele mogli przekazać odpis podatkowy w wysokości 0,5 proc., wielu rodaków zastanawia się, czy takie pół procenta oznacza ewentualny koniec z tacką i sakramentalnym "co łaska".

Wypowiedzi różnych duchownych, także w naszej gazecie, dają odpowiedź, że nie, że to pół procenta nie ma nic wspólnego z tacą. Formułowane są jednak w sposób niezwykle delikatny, jakby księża czuli się zażenowani rozmowami o pieniądzach. Zażenowani? Bez przesady. Co prawda nie samym chlebem człowiek żyje, ale znane jest przecież łacińskie przysłowie pecunia non olet, które od wieków jasno dowodzi, że pieniądze też są ważne.

Można by co prawda - wzorem pewnego biznesmena ogrodnika, który dramatycznie zapytał "Jak żyć?!" - równie dramatycznie zapytać "Skąd brać?!" Jasnej odpowiedzi bym nie oczekiwał, jednak informację o rezerwach finansowych, jakie tkwią w społeczeństwie, przyniosła w TVP1 audycja Tomasza Sekielskiego, poświęcona wróżbiarstwu. Według jego szacunków, rynek wróżbiarski w Polsce wart jest 2 miliardy złotych, firm wróżbiarskich mamy 15 tysięcy, a wróżbitów i wróżek - 100 tysięcy. Toż to armia, która za Bóg zapłać nie pracuje. A dla porównania - księży katolickich jest u nas zaledwie 30 tysięcy...

Może porównanie nie jest za bardzo stosowne, jednak mówi o nas sporo. Z jednej strony dopracowanie się 100 tysięcy wróżbitów nie najlepiej świadczy o tysiącletnich wysiłkach Kościoła, z drugiej strony zaś wyraźnie widać, że ludziom metafizyka jest koniecznie potrzebna i że nie skąpią na nią grosza. Dobrze to czy źle? - jak widać na dwoje babka wróżyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska