Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzycy z Podhala idą szturmować Polsat!

Tomasz Mateusiak
Dla telewidzów z Podhala zapowiada się emocjonująca wiosna. W najbliższych tygodniach na szklanym ekranie zaprezentuje się liczna grupa podhalańskich muzyków, którzy zgłosili się do nowej edycji popularnego programu "Must be the Music". Czy to oznacza, że przed wakacjami na polskim rynku muzycznym zabłyśnie kolejna po Zakopower gwiazda "made in Podhale"?

Tych dwoje w jednej chwili wzruszyło całą Polskę! Patrycja i Patryk, niewidomi wokaliści, którzy w ostatnią niedzielę wystąpili w drugim odcinku emitowanego w Polsacie programu typu talent show, przez internautów zostali okrzyknięci murowanym faworytem do zwycięstwa w programie, który na muzyczny szczyt wydźwignął kilka lat temu m.in. zespół Eney. I choć oboje piosenkarze, przedstawiający się jako zespół "Czarno to widzę", nie pochodzą spod Giewontu (na stałe mieszkają w Płocku i Szczecinie), górale mogą być z nich naprawdę dumni.

Para niepełnosprawnych muzyków swój talent szlifowała bowiem w założonej przez zakopiańczyka Andrzeja Brandstattera fundacji Pro Artis. To fundacja co roku organizuje latem w Zakopanem wielkie warsztaty pod nazwą "Wierchowe spotkania". W ich trakcie niepełnosprawni muzycy z całego kraju spotykają się z gwiazdami polskiej estrady i wspólnie z nimi śpiewają. Pracowali już m.in. z Natalią Kukulską, braćmi Cugowskimi, Urszulą i Mezem.

- Na "Wierchowych spotkaniach" nieraz gościli też Patrycja i Patryk - mówi Małgorzata Brandstatter, wiceprezes fundacji Pro Artis. - Kiedy więc powiedzieli nam, że chcą wziąć udział w programie, musieliśmy im pomóc. Razem z nimi do telewizyjnego studia pojechał mój mąż Andrzej i przyjaciel fundacji Włodzimierz Matuszak (aktor znany z roli księdza proboszcza w serialu "Plebania" - przyp. red.). Gdy okazało się, że jury spodobał się ich występ, wszyscy płakaliśmy ze szczęścia.

Wkrótce powodów do radości górale mogą mieć jeszcze więcej. W jednym z kolejnych odcinków "Must be the Music" wystąpi dowodzony przez pochodzącego z Zakopanego Staszka Karpiela Bułeckę zespół Future Folk.

- Dzisiaj jeszcze nie wiem, kiedy nasz występ zostanie pokazany na wizji - mówi Staszek. - Myślę, że nastąpi to w trzecim albo czwartym odcinku programu (10 lub 17 marca). Mam nadzieję, że będzie nas wówczas ogladało sporo fanów z Podhala. Później mogliby oni nas wesprzeć swoimi SMS-ami. Dlaczego wzięliśmy udział w programie? Bo uważam, że jego formuła daje zespołom takim jak nasz szansę na zaistnienie na ogólnopolskim rynku muzycznym.

Zdaniem wokalisty, który prywatnie jest bratankiem Sebastiana Karpiela Bułecki z zespołu Zakopower, muzyka Future Folk naprawdę zasługuje na zauważenie. - Łączymy bowiem góralskie nuty i muzykę nowoczesną. Czego chcieć więcej - śmieje się Staszek Karpiel Bułecka.

Future Folk to nie ostatni artyści z Podhala, których zobaczymy w najbliższych tygodniach na wizji. Jak zdradzają producenci programu, w tym sezonie MBTM może pojawić się jeszcze kilku innych muzyków z "górskim" rodowodem. Wszystko dzięki temu, że w grudniu 2012 roku jeden z precastingów do programu odbył się w samym Zakopanem.

Jak relacjonowała wówczas "Gazeta Krakowska", stawiły się na nim setki artystów, i jak widać wielu z nich wypadło na tyle dobrze, że zostali dopuszczeni do następnego etapu zabawy, czyli pierwszego występu przed publicznością.

Jednym z nich będzie pochodzący z Nowego Targu Marcin Żarnecki. 33-latek to performer i multiinstrumentalista samouk. Już podczas wstępnej selekcji w Zakopanem śpiewał on góralskie pieśni i grał na... gajdach, dwojance bułgarskiej, remali hinduskiej i fujarze wielkopostnej. Na czym zagra, gdy wystąpi na wizji? Odpowiedź poznamy za kilka tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska