Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księgozbiór kamedułów zagościł w "Jagiellonce"

Paulina Polak
Cenne woluminy zakonnicy przekazali do "Jagiellonki"
Cenne woluminy zakonnicy przekazali do "Jagiellonki" Adam Wojnar
Nie lada gratka trafiła się Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie. Bo to tutaj trafiło 11 tys. bezcennych woluminów z księgozbiorów kamedułów z Bielan.

Po 400 latach mnisi zadecydowali, że przekażą zbiory w ręce profesjonalistów, którzy zadbają o ich konserwację, optymalne warunki przechowywania i bezpieczeństwo oraz udostępnią zabytkowe księgi naukowcom z całego świata.

- Dzięki temu do naszego księgozbioru, na prawach depozytu, trafiły tysiące cennych woluminów, w tym kilkadziesiąt unikatów, których nie notuje żaden ze znanych katalogów na świecie - cieszy się dr Jacek Partyka, wicedyrektor ds. zbiorów specjalnych i spraw wydawniczych w "Jagiellonce".

Z bogactwem kamedulskiej biblioteki można się już zapoznać poprzez ogólnopolski katalog bibliotek naukowych i akademickich NUKAT, który jest dostępny w internecie.

27 lutego br. "Jagiellonka" zaprasza na otwarcie wystawy poświęconej nowemu nabytkowi i kilkuletniej akcji przeprowadzki biblioteki ze Srebrnej Góry na al. Mickiewicza.Pomysł przeniesienia zbiorów pojawił się w 2006 r. Samo przewożenie ksiąg zajęło dwa lata (2007 - 2009). Natomiast konserwacja i opracowanie księgozbioru trwały aż do ub.r. Większość woluminów przeszła przez komorę fumigacyjną, która usunęła mikroby i grzyby. Następnie zostały poddane starannej konserwacji.

Dyr. Jacek Partyka był tym, który miał w ręku każdy z 11 tysięcy woluminów z teologii i liturgii. Do depozytu trafiło 70 inkunabułów, czyli druków najwcześniejszych, dwa tysiące wydawnictw z XVI wieku, około 4,5 tys. z XVII wieku i niespełna 1,5 tys. z XVIII wieku.

- Kameduli zasadniczo nie kupowali książek. Większość z nich ofiarowali im darczyńcy, wśród których byli znani krakowianie, decydujący się przed śmiercią na kontemplację w klasztorze - mówi dyr. Partyka.

W księgozbiorze kamedułów można znaleźć bardzo dużą, liczącą ponad 1500 dzieł kolekcję podarowaną przez Jana Chryzostoma Bodzentę, kanonika krakowskiego; książki z biblioteki Pawła Maurycego Henika, podróżnika, poligloty i tłumacza, który ofiarował niemal 500 dzieł zakupionych w różnych zakątkach Europy.

Książki budzą zainteresowanie także ze względu na szatę graficzną i oprawę. Wiele z nich oprawiono w cienki pergamin albo w elegancką, brązową skórę z odciśniętymi motywami, np. Ukrzyżowaniem, scenami mitologicznymi, motywem zwierciadła. Niektóre zawierają ręcznie iluminowane karty albo drzeworyty.

Wartość cennych zbiorów została oszacowana w przybliżeniu na minimum 20 mln zł.

- Gdybyśmy chcieli podać rzeczywistą wartość, każda książka musiałaby zostać oceniona przez cały zespół fachowców, niemniej można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że byłaby to wielokrotność owej kwoty - mówi dyr. Partyka.

Ze względu na wyjątkową wartość i delikatność eksponatów wystawę w Jagiellonce, prezentującą zbiory ze Srebrnej Góry, będzie można oglądać tylko przez tydzień, to jest do 8 marca. Potem wszystkie woluminy wrócą do magazynu, będzie można je obejrzeć tylko w czytelni starodruków. Istnieje możliwość zamówienia (dla celów naukowych) skanów z całości lub fragmentów dzieł.

Jest szansa, że w "Jagiellonce" zostanie zdeponowany księgozbiór kamedułów z Bienisznewa pod Koninem.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska