18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wybuch przy Miętowej w Tarnowie. 20-latek w szpitalu

Andrzej Skórka
Policja zagrodziła wjazd na teren osiedla. Mieszkańców pobliskich domów ewakuowano
Policja zagrodziła wjazd na teren osiedla. Mieszkańców pobliskich domów ewakuowano Andrzej Skórka
Wybuch wstrząsnął w poniedziałek po południu garażem na prywatnej posesji przy ul. Miętowej w Tarnowie. Według policji, doszło tam do eksplozji artyleryjskiego pocisku. Ranny został młody mężczyzna. Prawdopodobnie usiłował on rozebrać niewybuch z czasów II wojny światowej. Okoliczne domy zostały ewakuowane.

Tuż po wybuchu rodzina rannego wezwała pomoc. - To nie był jakiś strasznie głośny huk. Mój mąż usłyszał coś tylko dlatego, że był akurat na podwórku - opowiada mieszkanka jednego z domów na osiedlu. Według wstępnych ustaleń policjantów, w przydomowym garażu, kilkadziesiąt metrów od ruchliwej ul. Klikowskiej, eksplodował pocisk artyleryjski średniego kalibru.

Wiedzy tej nie mieli tuż po przyjeździe na miejsce strażacy. - W pomieszczeniu unosiło się jeszcze dużo pyłu, był problem z ustaleniem przyczyn zdarzenia. Po chwili zauważyliśmy na ścianach ślady odłamków - relacjonuje jeden z druhów. Czterech strażaków od razu zajęło się rannym mężczyzną.

20-latek przewieziony został do szpitala. - Ma obrażenia przede wszystkim lewej strony ciała: tułowia, ręki oraz oka - mówi Robert Kozak z tarnowskiej policji.

Eksplozja mogła się okazać jeszcze groźniejsza. Kilka metrów od miejsca wybuchu policjanci znaleźli kolejnych pięć pocisków. Jeden z nich ma kaliber 150 milimetrów. Nie wiadomo, czy w domu lub gospodarczych zabudowaniach nie ma innych niebezpiecznych materiałów. Saperzy zajmą się niewybuchami dopiero dziś.

Właśnie z tego powodu policja zarządziła wczoraj ewakuację domów w promieniu stu metrów od feralnej posesji. Swoje mieszkania opuścić musiało 26 osób. Urząd Miasta Tarnowa przygotował dla nich transport i miejsca noclegu. Z oferty nikt jednak nie skorzystał. - Wszystkie osoby udały się do rodzin lub znajomych - mówił obecny na miejscu urzędnik. Wjazd na osiedlową uliczkę został zagrodzony. Przez całą noc okolicy oraz opuszczonych domów pilnowali mundurowi.

Policja dopiero ustala, w jakich okolicznościach w zabudowaniach przy ul. Miętowej znalazły się niewybuchy. - Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna doprowadził do eksplozji próbując rozmontować pocisk - mówi Kozak.

Wśród gapiów krążyła informacja, że ranny był członkiem jednej z działających w mieście grup rekonstrukcji historycznej. - Taka tragedia u takich porządnych ludzi - załamuje ręce kolejna z mieszkanek osiedla.

Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska