Jak dowiadujemy się o tym, że dziecko ma alergię?
U małych dzieci najczęściej alergiczne wysypki pojawiają się na policzkach i pod kolanami. Wśród objawów są też przewlekłe biegunki i wymioty.
Co robić?
Po prostu iść do lekarza. Nie należy zwlekać! W takiej sytuacji warto jak najszybciej zrobić badania.
Można zbadać kilkumiesięcznego malucha?
Oczywiście, większość rodziców jest przekonana, że robimy testy alergiczne dopiero u kilkulatków. To nieprawda. Pierwsze testy można przeprowadzić już u sześciomiesięcznego dziecka. Jeśli jest taka potrzeba, badamy nawet trzymiesięczne niemowlę. Sprawdzamy w pierwszej kolejności, czy nie ma alergii na białko mleka krowiego albo jajka kurzego. Coraz częściej pojawiają się nawet u bardzo małych dzieci też alergie na orzechy. Zdarza się, ale niezbyt często, że reakcja organizmu na naturalne alergeny jest zbyt agresywna.
Jak się przejawia?
Dziecko ma czerwone bąble na skórze, takie jak po poparzeniu się pokrzywą, kaszel, duszności.
Czy alergia pokarmowa oznacza, że pacjent będzie musiał stosować ścisłą dietę przez całe życie?
Alergia pokarmowa nie jest na całe życie. Z alergii na białko mleka krowiego wyrasta aż 90 proc. dzieci. Z alergii na białko jajka kurzego 80 proc.
Jakie są jej objawy?
Typowe objawy to biegunka, bóle brzucha, zmiany skórne o charakterze wyprysku alergicznego, ale mogą również występować objawy nietypowe. Alergik odczuwa wtedy swędzenie, kicha, ma kaszel i męczący katar zatykający nos, który utrudnia oddychanie. W konsekwencji może do tego "kompletu" dojść zapalenie ucha środkowego.
Alergia powodem zapalenia ucha? Rodzice chyba zszokowani?
Do zapalenia doprowadza obrzęk śluzówki nosa. Często trafiają do mnie pacjenci po żmudnym leczeniu farmakologicznym, w tym też antybiotykami. Rodzice bowiem są przekonani, że to wirus bądź przeziębienie i nie przypuszczają, że ich dziecko ma alergię pokarmową. Dziwią się też, że jest powodem zapalenia ucha środkowego. Jeśli lekarz zdiagnozował alergię pokarmową, to wówczas obowiązuje dieta eliminacyjna, czyli wykluczająca te pokarmy, które szkodzą. Często jednak alergię mylimy z nietolerancją pokarmową.
Czy są sposoby, by je rozróżnić?
Typowy przykład nietolerancji pokarmu: gdy dziecko zje trochę truskawek czy czekolady i nie ma żadnych zmian skórnych. Jeśli jednak sięgnie po większą porcję, od razu jest widoczna wysypka, zaczerwienienie itd. W takich przypadkach nie ma mowy o alergii, a tym bardziej nie ma potrzeby wprowadzenia drakońskich diet. Często zdarza się tak, że docierają do mnie mamy, które ledwo trzymają się na nogach. Maluch miał biegunkę, mama była przekonana, że to alergia, więc wprowadziła dietę eliminacyjną. Nie jadła mięsa, jaj, nabiału, stroniła od wędlin i pieczywa. To wielki błąd. W ten sposób matka sama się niszczy, ale i jej pokarm dla dziecka jest ubogi.
Czyli dietę wprowadzić należy dopiero po tym jak wyjaśnimy co dziecku dolega?
Oczywiście. Moje zalecenie: można wprowadzić dietę eliminacyjną na 3-4 tygodnie, jeśli nie przynosi efektów zwrócić się do poradni alergologicznej. Pamiętajmy, że najnowsze wskazania - jeśli chodzi o dietę u niemowląt - potwierdzają, że dziecko już w 6. miesiącu życia powinno prawie wszystko jeść.
Po co?
Aby układ immunologiczny nabierał tolerancji odpornościowej na różne pokarmy. Okazuje się, że do większości pokarmów najlepiej organizm przystosowuje się w pierwszych miesiącach życia. Uważam za wielki błąd rodziców to, że wprowadzają dla swoich dzieci diety bez naturalnego mleka, wolą te zastępcze bez alergenów.
Czyli podawać?
Układ immunologiczny musi poznać różne typy alergenów, by nabrać tolerancji. A dietę eliminacyjną można wprowadzić jeśli jesteśmy pewni, że akurat ten pokarm szkodzi. Polecam też testy prowokacji pokarmowej, która zdiagnozuje alergię bądź nietolerancję.
Jakie są przyczyny alergii?
Mamy dwa typy alergii: wrodzoną i nabytą.
Atopowe zapalenie skóry, astmę oskrzelową najczęściej dziedziczymy od rodziców. Jeżeli obydwoje mają np. atopowe zapalenie skóry, alergiczny katar lub astmę, to ryzyko, że dziecko odziedziczy uczulenie, wzrasta aż do 90 proc!
Nie mają lekko.
Natomiast zastanawiamy się dlaczego narasta liczba chorób alergicznych.
Lekarze już wiedzą dlaczego?
Uaktywnieniu sprzyja zanieczyszczenie środowiska. Jak wynika z ostatnich badań - przeprowadzonych w latach 2007-2009 - chorób alergicznych skórnych, objawów astmatycznych więcej było w aglomeracji miejskiej niż wiejskiej. Czyli można stwierdzić, że za choroby alergiczne odpowiada zanieczyszczenie środowiska.
Kraków chyba przoduje w tych statystykach?
Kraków jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast. Potwierdzają to badania ogólnopolskie i nasze lokalne.
To, że 200 dni w ciągu roku normy zapylenia są przekroczone, bez wątpienia ma wpływ na wzrost alergii dróg oddechowych u dzieci.
Czy w tej sytuacji, możemy w jakiś sposób chronić się przed alergią?
Unikajmy odświeżaczy powietrza w mieszkaniach i samochodach. Nie korzystajmy nadmiernie ze zmiękczaczy tkanin.
To wszystko doprowadza do alergii. Wcieramy w siebie wszystkie możliwe kosmetyki, natłuszczamy skórę niemowlęcia po każdej kąpieli. To bez sensu, bo wcale nie musimy tego robić, jeśli jego skóra nie jest sucha. Nie psujmy jego naturalnego filtra, płaszcza, który chroni skórę. Pamiętajmy, że w kremach, żelach, oliwkach również są konserwanty, które mogą wywołać alergię.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
