Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: urzędnicy będą wysyłać SMS-y z ostrzeżeniami

Tomasz Mateusiak
Jesteś mieszkańcem gminy Zawoja? Wkrótce na twój telefon zadzwoni komputer, za pomocą którego władze gminy poinformują Cię o idących w stronę Babiej Góry kataklizmach pogodowych, brakach w dostawie prądu czy najbliższej zbiórce śmieci. Zawoja kupiła nowy system informatyczny, który pozwoli urzędnikom lepiej porozumiewać się z mieszkańcami.

- Oczywiście nie będziemy ich tylko ostrzegać - mówią samorządowcy. - System będzie też zapraszał na liczne koncerty, festyny czy też darmowe badania. - Nasza gmina idzie mocno do przodu - chwali się wójt Tadeusz Chowaniak. - Dlatego też w najbliższym czasie unowocześnimy sposób komunikacji z naszymi mieszkańcami.

Zdaniem wójta dotychczas o przerwie w dostawie prądu czy wody górale z Zawoi dowiadywali się z plakatów rozwieszonych na słupach we wsi. W identyczny sposób samorząd informował o zebraniach wiejskich. - To było nieefektywne - twierdzi Chowaniak. - Po pierwsze takie ogłoszenia czytało mało osób, a po drugie o pewnych rzeczach nie da się informować w ten sposób. Jeśli dowiemy się, że nad Zawoję nadciąga trąba powietrzna, to nie zdążymy rozwiesić plakatów. Dlatego też zdecydowaliśmy się wprowadzić nowatorski system komunikacji.

System informatyczny instalowany pod Babia Górą nazywa się AlceTel. Jego centralnym punktem jest komputer, do którego wprowadzane są numery telefonów mieszkańców. Następnie wójt czy inny urzędnik może wpisać do niego komunikat, który potem trafi do setek gospodarstw domowych, których mieszkańcy nie zapłacą za to ani grosza. - Informacje trafią do mieszkańców Zawoi w formie SMS-ów lub zwykłych telefonów na aparaty stacjonarne - mówi Joanna Rzepisko z firmy, która opracowała system. - W drugim wypadku pisemne komunikaty urzędników są zamieniane w głos, który następnie słyszą ludzie w swojej słuchawce. To rozwiązanie jest o tyle dobre, że większość starszych osób nie ma komórek i gdyby nie to rozwiązanie, nie odbieraliby newsów.

Obecnie do bazy numerów babiogórskiego systemu dodawane są dane mieszkańców. Te znajdujące się w książce telefonicznej trafią tam bezpośrednio. Posiadacze komórek muszą jednak bezpłatnie zarejestrować się pod nr. kom. 503 503 733 lub wysłać SMS-a na nr 34222 (opłata według stawek operatora). Warto to zrobić, bo w zamian mieszkańcy będą dostawać cykliczne informacje nie tylko o zagrożeniach, ale też festynach, imprezach, a także utrudnianiach na drogach powiatu suskiego.

- Na wprowadzenie u siebie systemu zdecydowało się dotychczas kilkanaście gmin w Polsce - mówi Joanna Rzepisko. - Z tego osiem leży w Małopolsce. To m.in. Gorlice czy Bochnia. Wkrótce pewnie dołączą kolejne, bo koszt utrzymania systemu jest niski. Dla gminy wielkości Zawoja to tylko 1,6 tysiąca złotych rocznie. Takie pieniądze warto wydać dla bezpieczeństwa mieszkańców.

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska