Nie pomogła modlitwa około 50 członków bokserskiej społeczności w kościele w Walled Lake w Michigan. "Ojciec chrzestny boksu", jak nazwał Emanuela Stewarda jego przyjaciel, były mistrz świata Thomas Hearns, przegrał ostatnią rundę w życiu. Legendarny szkoleniowiec "osierocił" swojego podopiecznego Władimira Kliczkę na dwa tygodnie przed pojedynkiem z Mariuszem Wachem. Steward pracował z wieloma mistrzami, m.in. wspomnianym Hearnsem, Lennoksem Lewisem i "Prince'em" Naseemem Hamedem.
Śmierć Stewarda nastąpiła dzień po oficjalnym oświadczeniu Kliczki, w którym Ukrainiec poinformował światową opinię publiczną, że obowiązki głównego szkoleniowca przejmie 30-letni Banks.
Amerykanin od lat był partnerem treningowym i sparingpartnerem mistrza świata czterech organizacji.
- Jest takie powiedzenie "show must go on" bez względu na wszystko - mówił Kliczko w środę na konferencji prasowej w Going.
To zdanie niemal przesądza, że pogrążony w żałobie Ukrainiec nie będzie dążył do przesunięcia terminu walki z Wachem.
Zima zaatakuje już dzisiaj. Czekamy na Wasze zdjęcia! Przysyłajcie nam ośnieżone ogrody, domy i ulice! Piszcie e-maile na adres [email protected]! Czekamy na informacje o opadach i utrudnieniach na drogach. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
