Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłość "lodowego imperium" - bracia Koralowie zabrali głos

Marek Bartosik
Marian i Józef Koralowie na Sądecczyźnie są cenieni i szanowani. Ich majątek jest szacowany na 1,1 mld zł
Marian i Józef Koralowie na Sądecczyźnie są cenieni i szanowani. Ich majątek jest szacowany na 1,1 mld zł fot. Stanisław Śmierciak
Od kilku miesięcy w środowisku wielkiego biznesu i po Nowym Sączu krążą plotki o sprzedaży firmy Koral.

- Nie ma i nigdy nie było planów sprzedaży firmy Koral. I mówię to na polecenie właścicieli - taką informację przekazał nam Bogdan Workiewicz, dyrektor firmy, w odpowiedzi na nasze pytania. To pierwszy wypadek, kiedy bracia Józef i Marian Koralowie, jedni z najważniejszych graczy na rynku producentów lodów, publicznie zabrali głos w sprawach biznesowych. Ta wypowiedź to równocześnie sygnał ich zniecierpliwienia plotkami, jakie na temat domniemanej sprzedaży krążą od kilku miesięcy w środowiskach wielkiego biznesu i w ich rodzinnym Nowym Sączu.

Skąd te plotki?

- Koralowie sprzedają swoje lodowe imperium - takie pogłoski krążą już od lutego, przewinęły się też przez prasę. Wtedy jednak firma, zgodnie ze swoim ściśle przestrzeganym zwyczajem, odmówiła jakiegokolwiek komentarza. Ziarno niepewności zaczęło więc kiełkować. Marce Koral zaczęli się bacznie przyglądać konkurenci. Ale wiadomość największe wrażenie zrobiła w Nowym Sączu. Dotyczyła przecież najbogatszych mieszkańców Sądecczyzny - bracia Koralowie tam się urodzili i stworzyli imperium, z którego dochody wprowadziły ich do grona 20 najbardziej majętnych Polaków. I choć swoje bogactwo pokazywali ostentacyjnie - kupując rolls-royce'y warte po 3 miliony złotych za sztukę, budując wielkie i kapiące bogactwem rezydencje czy posiadłość nad Popradem - to jednak ludzkiego szacunku i uznania tam nie stracili. I teraz mieliby sprzedać dzieło życia, nie szkoda im? - zastanawiało się wielu mieszkańców miasta.

To, że wiadomość jest prawdopodobna, potwierdzały jednak sygnały, jakie minionego lata pojawiły się na wartym 1,3-1,5 mld zł rocznie polskim rynku lodów.

- W tym sezonie Koral zaskoczył konkurencję bardzo hojnymi promocjami. W naszej branży normalne było, że za kupienie sześciu-siedmiu kartonów lodów jeden dostaje się gratis. Koral podbił stawkę: dawał dodatkową paczkę już za pięć, a nawet za cztery kartony. Podniósł też prowizje dla pośredników. Wyglądało tak, jakby firmie zależało na maksymalnym podkręceniu obrotów - opowiada nam jeden z małopolskich producentów lodów.

- To zaczęło się od Unilever i Nestle, które dawały taką promocję. Koral musiał się do tego dostosować - mówi z kolei tarnowski hurtownik lodów.

Przyznaje równocześnie, że tegoroczna telewizyjna kampania reklamowa lodów Koral była znacznie mniej intensywna niż w latach poprzednich i nie przyniosła wyraźnego wzrostu sprzedaży.

Zielińska szczęścia nie przyniosła

Twarzą kampanii reklamowej była tym razem Katarzyna Zielińska, aktorka znana m.in. z serialu "Barwy szczęścia". Za udział w klipie miała zainkasować 400 tysięcy złotych. Dołączyła tym samym do długiego szeregu gwiazd, które udowadniały telewidzom, że "zawsze jest pora na lody Koral", czyli m.in. Maryli Rodowicz, Daniela Olbrychskiego, Majki Jeżowskiej, Dody i Nataszy Urbańskiej.

Zielińska urodziła się zresztą (w 1979 r.) w Limanowej. A więc w miejscu, w którym bracia Koralowie w latach 70. rozkręcali jeszcze wtedy rzemieślniczą produkcję lodów.

- Firma, o której wiadomo, iż jest od dłuższego czasu na sprzedaż, ma na rynku trudniejszą sytuację. Musi się często uciekać do nadzwyczajnych kroków marketingowych, by utrzymać sprzedaż na dotychczasowym poziomie albo ją zwiększyć - komentował jeszcze kilka dni temu rynkowe sygnały Piotr Grauer, ekspert rynku spożywczego firmy doradczej KPMG.

Mijały miesiące, a sprawa ciągle nie była wyjaśniona. Zwłokę w finalizowaniu domniemanej transakcji zaczęto tłumaczyć tym, że bracia Koralowie nie mogą znaleźć kupca na swoje imperium. Komentowano, iż żaden z najważniejszych graczy na lodowym rynku - czyli koncerny Nestle i Unilever - nie jest zainteresowany kupieniem tej firmy. Oba koncerny dysponują silnymi markami lodów i mocami produkcyjnymi. Ponadto ostatnie dwa sezony były dla tej branży bardzo trudne. Obok ogólnych czynników makroekonomicznych wpłynęły na to również powody tak prozaiczne, jak fakt, że minione dwa lata nie były upalne. A to wpływa na wycenę firmy produkującej i sprzedającej lody. - Żeby ją dobrze sprzedać potrzebne jest gorące lato! - podkreślał Piotr Grauer.

Czemu mieliby nie chcieć już imperium?

Co miałoby jednak skłonić Józefa i Mariana Koralów do pozbycia się firmy? Tu spekulacje szły dwoma torami. Ludzie związani z rynkiem domyślali się, iż bracia uznali, że ta branża nie daje im już możliwości rozwoju. Na początku XXI wieku dynamika wzrostu spożycia lodów w Polsce była duża. Od 2003 roku przez kilka lat Polacy kupili o niemal 40 proc. więcej lodów niż wcześniej. Wtedy też firma Koral błyskawicznie się rozwijała i stała się drugim po koncernie Unilever (Algida) producentem lodów w kraju.

W 2009 r. zauważono stagnację na rynku sprzedaży lodów, bo nie udało się przekonać Polaków do kupowania ich poza sezonem letnim.

W Nowym Sączu częściej powtarzany był domysł, że plany sprzedaży firmy spowodowała poważna choroba jednego z braci - uważanego za motor napędowy biznesu Józefa. W ich rodzinnym mieście miano zaobserwować, że z dużym trudem wsiada on do swoich luksusowych aut i jeszcze rzadziej niż dotąd pokazuje się publicznie. A choroba była już motywem ważnego, choć symbolicznego kroku w rodzinie Korali. Kiedy w 2005 r. ufundowali stojący na nowosądeckim rynku pomnik Jana Pawła II, uważano ten gest za wotum za życie ciężko kiedyś chorej żony Józefa Korala.

Teraz bracia zdecydowali się przeciąć spekulacje i zaprzeczyli pogłoskom o tym, że wycofują się z rynku. Nie kończy się więc pora na lody Koral.

Ile mają milionów?

Józef i Marian Koralowie w 2003 r. pojawili się w pierwszej setce rankingu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost". Zajmowali pozycję 45. Ich majątek szacowany był wówczas na 295 milionów złotych. Najwyższą, 18. pozycję zajęli w roku 2009 r., kiedy ich majątek wyceniono na 1,2 miliarda zł. Podobnie było rok później. W ostatniej edycji zestawienia byli już na miejscu 22., a ich majątek zmniejszył się o 100 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska