Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cena litra benzyny zbliża się do 6 złotych [PORÓWNANIE CEN]

Maria Mazurek
archiwum
Lepiej zatankować do pełna, bo potem będzie jeszcze drożej - ostrzegają eksperci. Paliwo, a w szczególności olej napędowy, będą coraz droższe. Już teraz cena popularnej "95" i ON niebezpiecznie zbliża się do granicy 6 złotych za litr. Prawdopodobnie wkrótce ją przekroczy.

- Na ogół paliwo na koniec lata tanieje. W tym roku jest dokładnie odwrotnie - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Urszula Cieślak, ekspert rynku paliw.

Kierowcy z ulgą odetchnęli pod koniec czerwca, kiedy ceny na stacjach paliw nieco spadły. Wiosną średnia cena litra benzyny Pb95 wynosiła już bowiem 5,89 zł.

Teraz zapowiada się na powtórkę z rozrywki. Ceny benzyny znacznie skoczyły, dosłownie w ciągu tygodnia. W ubiegły weekend na wielu sieciowych stacjach w Krakowie za litr 95-tki płaciliśmy 5,73 zł. Teraz taką cenę oferują tylko najtańsze, niesieciowe stacje. Średnia cena litra benzyny w Polsce to 5,85 zł. Ale na wielu stacjach w naszym regionie, co widać w ramce obok, jest ona wyższa.

W piątek na nowosądeckiej stacji benzynowej "Ligara" za litr "95" płaciliśmy 5,95 zł (jeszcze tydzień temu 5,68 zł). W Nowym Targu na stacji popularnej brytyjskiej sieciówki BP ta cena była jeszcze o grosz wyższa.

Dla porównania - w sierpniu zeszłego roku za litr benzyny na tych samych stacjach płaciliśmy średnio o 60 groszy mniej.

Jeszcze gorzej przedstawia się sprawa z olejem napędowym. Rok temu za litr tego paliwa płaciliśmy około 5 zł, czasem nawet mniej. Teraz na niektórych stacjach musimy liczyć się z wydatkiem 5,96 złotych.

- Już teraz cena oleju zbliża się do ceny benzyny. Prawdopodobnie wkrótce to właśnie diesel będzie droższy - przewiduje Cieślak.

Wzrosty ceny benzyny tłumaczy sytuacją makroekonomiczną i geopolityczną na świecie. Euro osłabia się w stosunku do dolara, a ropa sprzedawana jest właśnie w amerykańskiej walucie. To skutkuje wzrostem cen benzyny nie tylko w eurolandzie, ale i pozostałych krajach Unii.

Eksperci przewidują, że w najbliższych tygodniach benzyna dalej będzie drożeć, ale nie w drastycznym tempie. - Chyba że wydarzy się coś złego na światowym rynku finansowym. Albo zaogni się sytuacja na Bliskim Wschodzie, skąd pochodzi 2/3 światowej ropy - dodaje Urszula Cieślak.

Kierowcy jednak narzekają już teraz. - Na olej wydaję ok. 1,5 tysiąca złotych miesięcznie. To bardzo dużo - mówi Jakub Bochenek, przedsiębiorca z Krakowa. I dodaje, że jeśli tak dalej pójdzie, nawet ludzie zarabiający nieźle będą zmuszeni się przesiąść do komunikacji miejskiej.

Pocieszyć Polaków może już tylko jedno: gdzie indziej jest jeszcze gorzej. We Włoszech za litr benzyny kierowcy płacą - w przeliczeniu - średnio 7,40 zł. Blisko 7 zł litr benzyny kosztuje też w Wielkiej Brytanii, we Francji.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

 
Krakowski szybki tramwaj na pięciu nowych trasach - sprawdź!
 
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska