Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pamiętnika kibica Konkursu Chopinowskiego

Tadeusz Płatek
Tadeusz Płatek
Tadeusz Płatek fot. Andrzej Banaś
Jest grupa ludzi, których Konkurs Chopinowski emocjonuje bardziej niż np. siatkówka. Ja się do nich zaliczam, bo trudniej wygrać Chopina, niż zdobyć złoty medal na mistrzostwach świata. Fortepian lubię jak cholera, a Chopina jeszcze bardziej.

Dlatego gdy idę na Rynek, nadkładam drogi i przechodzę Krowoderską. Tuż przy Plantach słychać, jak na zmianę ćwiczą Szymon Nehring i Krzysztof Książek (uczniowie prof. Stefana Wojtasa). Wraz z Pawłem Motyczyńskim (nie wiem, gdzie ćwiczy) będą reprezentować Kraków, a stopień ich przygotowań każdy sam może niezobowiązująco ocenić, bo akurat Basztowa w remoncie, Krowoderska przez to zamknięta w ślepy zaułek, da się stanąć na środku ulicy, pod oknem sali ćwiczeń.

Nie tylko ja tam przychodzę - przypadkiem ktoś się zatrzymuje, żeby przez 5 minut wiązać but, inny przystaje pogadać ze znajomym i między pytaniami a odpowiedziami mija dużo czasu, zasłuchanego.

W czwartek jeden z chłopaków ćwiczył finał koncertu e-moll, co mnie w Krakowie nie dziwi, bo ten finał jest napisany a la krakowiak (w koncercie f-moll finał jest w stylu mazura, co sobie może jakiś warszawiak grać). A skoro już ćwiczą finały, to znaczy że wszystkie etiudy ballady i sonaty mają już obryte i można za nich mocno trzymać kciuki w październiku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska