18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna relacja napadniętego na Wielickiej: strzeliłem z bliska

Jan Latała
Zdjęcie broni użytej do samoobrony otrzymaliśmy od napadniętego.
Zdjęcie broni użytej do samoobrony otrzymaliśmy od napadniętego.
"Żądali pieniędzy. Mówili, że nas zaj... Jeden znich pokazywał, jak wbija nóż w moją szyję. Wyciągnąłem z kabury broń załadowaną amunicją gazową pieprzową i gumowymi kulami. Strzeliłem z bliska". To fragmenty dramatycznej relacji jednego z dwóch napadniętych na ul. Wielickiej mężczyzn.

Jesteś świadkiem wydarzenia? Widziałaś (-eś) coś interesującego? Daj nam znać! Czekamy też na zdjęcia i nagrania wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

W środę opisaliśmy całe zajście w artykule "Na zaczepki odpowiedzieli strzałem z pistoletu". Informację dostaliśmy od świadka. - Widziałem to, widziałem, jak dwóch wysokich, dobrze zbudowanych mężczyzn - jeden bez koszulki cały w tatuażach, drugi z butelką alkoholu w ręku - szarpali młodego mężczyznę - opisywał nasz Czytelnik, pan Tadeusz. - A tamten na atak, odpowiedział ogniem. Wyciągnął pistolet zza paska, strzelił dwa razy w kierunku napastników. Huk był niesamowity. Napastnicy upadli na ziemię. Mężczyzna skoczył ze schodów i zniknął za zakrętem. Świadkowie byli bardzo poruszeni całą sytuacją. To nie jest żart, zdarzenie widziało kilkadziesiąt osób - dodaje. Działo się to, co warto podkreślić, około godziny 15.

Wieczorem dostaliśmy list od napadniętego (imiona bohaterów do wiadomości redakcji). Prezentujemy go w całości, po drobnej redakcji.

“To ja zostałem napadnięty razem z moim kolegą. Szliśmy spokojnie w kierunku skrzyżowania. W pewnym momencie zaczepiło nas dwóch mężczyzn. Jeden cały w tatuażach, wśród których widniały napisy wrogo skierowane w kierunku policji. Drugi mężczyzna był naprawdę wysoki i umięśniony. Początkowo żądali od nas pieniędzy w kwocie 20 zł. Kolega dał im jakieś drobne pieniądze nie protestując.

Oni zaczęli się śmiać i mówić, że chcą więcej. Po kilku minutach rozmowy żądana kwota wzrosła do 500zł na głowę. Kolega dał przestępcom pieniądze, prawdopodobnie 100 zł.

Zaczęli wymagać jednak kwoty niemożliwej do wypłacenia im w tym momencie. Zaproponowałem, że przejdziemy się do bankomatu i wypłacę im pieniądze. Nie przystali jednak na moją propozycję. Zaczęli mówić, że nie są głupi, że nam "wp***", że ich "ch***" obchodzi, że nie mamy pieniędzy. “Albo załatwicie nam pieniądze, albo was zaj***". Mówili, że są kryminalistami, dopiero co wyszli z więzienią, że nie mają co ze sobą zrobić i mogą tam wrócić.

Przez sporą chwilę błagaliśmy, by nam nie robili krzywdy, że nie chcemy problemów. Mężczyźni jednak nadal powtarzali to samo, pastwiąc się nad nami.

W pewnym momencie lepiej zbudowany mężczyna zaczął mnie szarpać i grozić mi, że mnie zabije. Demonstrował, jak będzie wbijał nóż w moją szyję. Gdy jego frustracja osiągała apogeum, sięgał niby po "kosę".

Wtedy nastąpił punkt kulminacyjny. Upewniłem się, że kolega stoi w bezpiecznej odległości. Wyciągnąłem z kabury broń załadowaną amunicją gazową pieprzową i gumowymi kulami i strzeliłem z bliska w twarze napastników amunicją pieprzową.

Oboje upadli na ziemię, w tym czasie oddaliłem się z miejsca napadu.

Jeden z napastników według relacji jednego z moich znajomych, nadal leżał na ziemi, wymiotował ponad dwie godziny po zdarzeniu.

Dzisiaj byłem na komendzie, by zidentyfikować jednego z napastników. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty. Był to jednak napastnik mniej agresywny i mniej groźny zarazem. Drugi może usłyszeć poważniejsze.

Nie wpominam miło tamtego dnia. Jednak uważam, że moje zachowanie było całkowicie zasadne, a odparty atak był z pewnością bezprawny i bezpośredni. Żadne pokojowe próby odparcia ataku nie przynosiły rezultatu.

Czego Ty używasz do ewentualnej samoobrony? Głosuj w naszej sondzie (po prawej stronie) i dyskutuj na forum pod artykułem!

Damy Ci więcej!Zarejestruj się!

Nagroda dla policjanta, który uratował życie kierowcy w Niemczech Przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska