Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w żwirowni koło Tarnowa

(ans)
archiwum polskapresse
Pracownik kopalni kruszywa pod Wierzchosławicami (pow. tarnowski) utonął w pożwirowym wyrobisku. Nikt nie wie, dlaczego obsługiwana przez mężczyznę ładowarka ześlizgnęła się w sobotę do wody.

Operator maszyny ładował na ciężarówki żwir z hałdy usypanej przy brzegu głębokiego wyrobiska. Według policji nie ma bezpośrednich świadków zdarzenia. - Po jakimś czasie pracownicy zorientowali się, że pojazd zniknął - twierdzi Olga Żabińska z tarnowskiej policji.

Strażacy zlokalizowali ładowarkę ok. 3,5 m pod wodą. Ściągnięci z Tarnowa i Nowego Targu płetwonurkowie przez kilka godzin szukali operatora. O tym, że utonął, świadczyły choćby jego dokumenty unoszące sięna wodzie. W otwartej kabinie ciała nie było. - Znaleziono je pod wodą, około 20 metrów od ładowarki - mówi Piotr Foszcz z tarnowskiej straży pożarnej.

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska