Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alabastrowy Kaczyński nad głową Nowaka i pod lupą konserwatora

Izabela Frączek
Popiersie prezydenta Lecha Kaczyńskiego nad wejściem do sali
Popiersie prezydenta Lecha Kaczyńskiego nad wejściem do sali Stanisław Śmierciak
Konserwator zabytków wyjaśnia, czy prezydenci Nowego Sącza - Ryszard Nowak oraz jego zastępcy Bożena Jawor i Jerzy Gwiżdż - mieli prawo ozdobić salę obrad ratusza ufundowanymi przez siebie popiersiami prezydentów RP, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej - Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego. Alabastrowe rzeźby odsłonięto uroczyście 10 kwietnia w niszach nad drzwiami reprezentacyjnej sali.

Władze Nowego Sącza nie wnioskowały do małopolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków o pozwolenie na zmiany w wystroju zabytkowego pomieszczenia. Po zapytaniu portalu sadeczanin.info sprawą zainteresowała się nowosądecka delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. Konserwatorska komisja odwiedziła ostatnio ratusz, aby stwierdzić, czy w ten sposób nie naruszono przepisów o ochronie zabytków.

- Komisja sprawdziła stan wyposażenia ruchomego sali reprezentacyjnej i ustaliła m.in., że popiersia przymocowano na stałe - informuje Krystyna Menio, kierowniczka sądeckiej delegatury WUO Zabytków w Krakowie. Nie podała, jakie to może rodzić konsekwencje prawne.

- Prowadzimy postępowanie administracyjne - zaznaczyła. Dopiero po jego zakończeniu oceni, czy władze miasta powinny mieć pozwolenie konserwatora na ozdobienie sali ratusza wizerunkami dwóch honorowych obywateli Nowego Sącza. Działania, które wymagają pozwolenia konserwatora, wylicza ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

- W przypadku Nowego Sącza można zastosować zapis ustawy mówiący o działaniach, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku wpisanego do rejestru - mówi Teresa Stachurska, prawnik z WUOZ w Krakowie. - Sądecka delegatura musi ustalić, czy umieszczenie popiersi było takim działaniem.

Dlaczego znaczenie ma umocowanie rzeźb na stałe? - Obraz, który szpeci, można w razie czego ściągnąć - mówi Stachurska.
Jak zaznacza, efektem działań sądeckiej delegatury WUOZ może nawet być decyzja nakazująca usunięcie popiersi.

Co na to prezydent Nowak? - Umieszczenie popiersi w niszach nie narusza ładu architektonicznego budynku i nie wymagało uzgodnień - przekonuje Małgorzata Grybel, rzeczniczka prezydenta Nowego Sącza. Jak podkreśla, rzeźby przymocował konserwator zabytków. - Zostały przyklejone dla bezpieczeństwa, żeby na przykład nie spadły nikomu na głowę - dodaje Grybel.

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Konkurs na najładniejsze zdjęcie matki z dzieckiem! Weź udział i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska