Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rajsku piesi giną. Mieszkańcy walczą o sygnalizację

Bogusław Kwiecień
Uczennice rajskiego gimnazjum Patrycja Wójcik i Weronika Binda z trudem pokonały przejście
Uczennice rajskiego gimnazjum Patrycja Wójcik i Weronika Binda z trudem pokonały przejście Bogusław Kwiecień
Od siedmiu lat mieszkańcy Rajska (gm. Oświęcim) domagają się budowy sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych przy ulicy Pszczyńskiej, która stanowi fragment drogi wojewódzkiej 933. Z danych policji wynika, że w ubiegłym roku na Pszczyńskiej zginęły trzy osoby.

- Droga przecina wieś na pół. Z jednej strony są domy, a po drugiej szkoła podstawowa i gimnazjum, hala sportowa, kościół i dojście nad Sołę, z którego szczególnie w lecie korzystają rzesze mieszkańców - mówi sołtys Maciej Majerski.

Ludzie w Rajsku są coraz bardziej zdeterminowani. Jak dodaje sołtys, odgrażają się, że w końcu zablokują drogę.
Rada sołecka, szkoła i rodzice wystąpili do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie o budowę w tym niebezpiecznym miejscu sygnalizacji. Pierwszy raz przed siedmiu laty, a ostatnio ponownie w styczniu bieżącego roku.

- Chodzi nam o sygnalizację wzbudzaną na życzenie, którą będą mogły sobie włączyć dzieci i bezpiecznie przejść - mówi Barbara Kramarczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rajsku. Przed dwoma laty, przy okazji modernizacji drogi 933, na tym odcinku wykonany został tzw. azyl z wysepkami, który miał ułatwić pieszym, w tym dzieciom pokraczanie przejścia. - Tak naprawdę to rozwiązanie nie załatwia problemu - mówi Leszek Ledwoń, ojciec jednego z uczniów rajskiej podstawówki.

Dzieci po przejściu jednej części jezdni stoją "uwięzione" na środku drogi, bo z drugiej strony ciągnie sznur samochodów, w tym również tirów. Ostatnio zmieniło się podejście ze strony ZDW, które wcześniej nie zgadzało się na budowę sygnalizacji, tłumacząc to zbyt małym natężeniem ruchu na tym odcinku. Teraz nie wyklucza takiej możliwości, ale wiąże się to z koniecznością przebudowy skrzyżowania ulic Pszczyńskiej ze Słowiańską i Przemysłową.

Najpierw jednak we wrześniu zamierza ponownie przeprowadzić pomiary ruchu na tym odcinku, bo poprzednie, wykonane w lutym, jak mówi sołtys - nie oddają faktycznego stanu.

Do tego dochodzi kwestia sfinansowania przedsięwzięcia. Tylko na instalację sygnalizacji, bez przebudowy skrzyżowania, potrzeba około 500 tys. zł. ZDW, jak i gmina, która byłaby gotowa partycypować w kosztach, takich pieniędzy na ten cel nie mają.

Policja popiera
Postulaty mieszkańców Rajska popiera policja. Jak twierdzi kom. Arkadiusz Śniadek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, każde rozwiązanie, które przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa, a w tym przypadku, może być nim sygnalizacja świetlna, warte jest rozważenia. Zdaje sobie sprawę, że wiąże się to z określonymi kosztami. Jego zdaniem, dużo do życzenia w tym przypadku pozostawia ponadto zachowanie kierowców, którzy widząc pieszych, szczególnie dzieci - nawet na środku pasa jezdni - nie zatrzymują pojazdów. Jak dodaje, generalnie droga 933 na odcinku w powiecie oświęcimskim, należy do bardziej niebezpiecznych tras.

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska