Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radłowie powstanie supernowoczesne kąpielisko

Paweł Chwał
Jest szansa na to, aby wyrobiska pożwirowe w Radłowie zostały wreszcie zagospodarowane
Jest szansa na to, aby wyrobiska pożwirowe w Radłowie zostały wreszcie zagospodarowane Paweł Chwał
Za trzy tygodnie, podczas długiego majowego weekendu, uruchomione zostaną cykliczne rejsy katamaranem po zbiorniku pożwirowym w Radłowie (powiat tarnowski). Jednocześnie można będzie tu wypożyczyć rowerki wodne i kajaki, a niewykluczone, że już w najbliższe wakacje także popływać na strzeżonym kąpielisku.

Czytaj też: Tarnów: przez remont torów dom zaczął mu pękać

To tylko niektóre z ambitnych planów Władysława Wzorka, który po 32-letnim pobycie w Stanach Zjednoczonych postanowił zainwestować w słabo wykorzystywaną do tej pory atrakcję Radłowa. 76-latek odkupił część terenów wokół wyrobiska, jednocześnie otrzymał przyzwolenie na korzystanie z tej części zbiornika, która należy do gminy.

- Katamaran prezentuje się naprawdę pięknie, przywiozłem go ze Stanów. Podobny pływa podobno po Wiśle pod Wawelem - mówi Władysław Wzorek z podtarnowskiego Pawęzowa, który wyjechał z kraju w czasach emigracji solidarnościowej. Niedawno wrócił i postanowił zainwestować w Radłowie, bo - jak mówi - tak doradzili mu jego znajomi ze Stanów.

W Żyrardowie powstaje już specjalny pomost, z którego można będzie wsiadać na różnego rodzaju sprzęt pływający. Wzorek chce do wakacji wyczyścić brzegi pod plaże oraz dno w zbiorniku, aby można było się w nim bezpiecznie kąpać. - Dziwne, że nikt do tej pory o to nie zadbał - mówi.

Radości z nowego inwestora nie kryje Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.

- We współpracy z panem Władysławem może wreszcie uda się nam zagospodarować to miejsce tak, aby przyjeżdżający tu na wypoczynek ludzie mogli w atrakcyjny i przede wszystkim bezpieczny sposób spędzić wolny czas - mówi.

W kreślonych właśnie planach zagospodarowania przestrzennego zbiornik w Radłowie docelowo połączony ma zostać kanałami z sąsiednimi w Niwce i w gminie Wierzchosławice.

- Dzięki takiemu rozwiązaniu powstanie gigantyczny zalew o powierzchni blisko 200 hektarów, dający ogromne możliwości do rozwijania szeroko pojętej turystyki wodnej. I nie tylko - twierdzi. Rozpościerające się wokół lasy mają zachęcać do spacerów i jazdy rowerem, a liczne łowiska do wędkowania.

- Naszą ofertą chcemy zainteresować nie tyle tarnowian, ile mieszkańców Krakowa, którzy w lecie mają kłopot z tym, gdzie wybrać się nad wodę. Dzięki autostradzie i sąsiedztwu zjazdu z niej, podróż do Radłowa będzie zajmować góra 40 minut - wylicza Mączka.

Inwestycja wpisana została w koncepcję powstającego subregionu tarnowskiego, a szansą na jej realizację mają być fundusze unijne.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska