Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak senator Kogut przeklina sędziego na meczu Kolejarza [VIDEO]

Daniel Weimer
Senator Stanisław Kogut odpiera zarzuty
Senator Stanisław Kogut odpiera zarzuty fot. archiwum
"Sędzia, ty matole, dziadygo, kretynie. Za co, szmaciarzu dajesz kartkę? Tyś jest sędzią, czy handlarzem? Idiota! Po co żeście tu przyjechali? Ty złodzieju punktów Kolejarza. Ale wyście gnoje warszawskie" - to do arbitrów. Oraz: "Do budy wejdź. Gówno się na piłce znasz, ino drzesz się i zakłócasz spokój kibicom. Kupiliście mecz" - to pod adresem trenera drużyny gości Rafała Góraka.

Zacytowaliśmy tylko niektóre inwektywy, jakie padały z ust Stanisława Koguta, senatora Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprezesa KKS Kolejarz, podczas rozgrywanego w Wielką Sobotę w podsądeckich Stróżach piłkarskiego meczu I ligi pomiędzy Kolejarzem i GKS Katowice (0:0). Zachowanie parlamentarzysty zarejestrowały kamery. Film znalazł się na You Tubie, kilkakrotnie odtwarzała go w poniedziałek TVN 24.

Stanisław Kogut utrzymuje, że jego zachowanie nie było naganne i że zostało celowo nagłośnione przez media. - Dlaczego nikt nie sfilmował i nie nagrał, co wykrzykiwali pod adresem prezesów i sponsorów swojego klubu przybyli do Stróż kibice z Katowic? - replikuje senator. - Po co tu przyjechali? Przenosić swe wewnętrzne animozje na nasz teren?

Dodajmy, że ok. 100 hałaśliwie zachowujących się sympatyków GKS nie zostało wpuszczonych na trybuny. Wiceprezes Kolejarza twierdzi, że nikogo nie obraził, nikomu nie ubliżył.

- Czy użyłem choćby jednego słowa na k lub ch? Nie. Nie było w moich okrzykach wulgaryzmów - przekonuje. - Cały mecz graliśmy "pod gwizdek". Mówiłem więc tylko to, co myślałem. Zawsze byłem i będę przeciwko dziadostwu. To co się wyprawia w I lidze, to wiosna cudów. Widział pan mecz Piasta z Sandecją? Tam też sędziowie skrzywdzili sądeczan - dodaje.

Stanisław Kogut ma też pretensje do tych, którzy nagrali jego zachowanie. - Takie filmowanie indywidualnych zachowań przypomina mi ubeckie czasy - komentuje. - Przyznaję, że emocjonalnie podchodzę do każdego meczu Kolejarza. Bo jestem z nim duszą i sercem. Nie wytrzymałem jednak nerwowo i w drugiej połowie nie było mnie już na stadionie. Wróciłem po meczu, żeby złożyć piłkarzom życzenia świąteczne. Jeśli jednak ktoś poczuł się urażony, to stać mnie na to, żeby powiedzieć słowo "przepraszam". Ale nie czuję się niczemu winny - kończy Stanisław Kogut.

Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener GKS Rafał Górak ograniczył się do oświadczenia: - To było typowe spotkanie na remis. Słyszałem wcześniej o specyficznej atmosferze panującej w Stróżach i to się potwierdziło. Pewna osoba, która dzieli i rządzi w Kolejarzu, zachowywała się w sposób ubliżający naszej godności. To cały mój komentarz.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska