Dwaj rywale będą wspólnie leczyć serca w Krakowie

Po wejściu Buszmana do szpitala św. Rafała Dudek stracił swój największy i najbardziej prestiżowy bastion, którym był Kraków. Teraz dwie medyczne sławy będą pracować (i rządzić ) w jednej placówce. Czy znajdą wspólny język?

Prof. Buszman niewątpliwie ma talent do interesów . W 2000 roku znalazł partnerów w USA i jako pierwszy kardiolog w Polsce założył z nimi Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca, American Heart of Poland. Jak grzyby po deszczu na Śląsku powstawały jego pracownie hemodynamiki i oddziały kardiologii interwencyjnej.

Liczbą prywatnych ośrodków prof. Buszman wygrywał w rywalizacji z prof. Dudkiem. Otworzył 19 oddziałów kardiologii inwazyjnej (m.in. w Dąbrowie Górniczej, Kędzierzynie-Koźlu, Starachowicach, Tychach, Nysie), w tym jeden oddział kardiochirurgii w Bielsku-Białej. Buszman na początku swojej kariery "królował" głównie na Śląsku. Ale w 2009 Ślązacy weszli po raz pierwszy na teren Dudka - tworząc swoje centrum chirurgii naczyniowej w Chrzanowie.

- Wyjątkowo brutalny biznesmen - mówi o nim jeden z krakowskich lekarzy. - Jest odważny w podejmowaniu decyzji. Działa jak prawdziwy rekin biznesu. I co najciekawsze, to właśnie od niego my, małopolscy lekarze, uczyliśmy się tworzenia spółek - dodaje. - Umie rozmawiać z pacjentami, doświadczony i skuteczny kardiolog, nie boi się podejmowania absolutnie nowych decyzji medycznych. Kilka lat temu opublikował artykuł naukowy, w którym przedstawił kontrowersyjną metodę leczenia, dotyczyła stentów. Na początku wywołała burzę wśród kardiochirurgów, ale teraz jest dość często używana. Ale bez dwóch zdań Dudek jest bardziej znany i ceniony w naukowym środowisku międzynarodowym - kwituje.

Dariusz Dudek ma sporo nagród za osiągnięcia naukowe, jest też dwukrotnym laureatem nagrody premiera RP. Opracował i wdrożył system inwazyjnego leczenia zawału serca poprzez tworzenie sieci współpracujących szpitali. Ten model regionalnych ośrodków został wpisany do wytycznych postępowania w zawale serca nie tylko w Polsce, ale także Europie i USA.

Jego spółka Carint dwukrotnie została uhonorowana prestiżowym wyróżnieniem "Diament" przyznawanym przez magazyn "FORBES".

Dariusz Dudek zarejestrował "Carint" rok później niż Buszman - w 2001 roku. - Ale Dudek jest o osiem lat młodszy od Buszmana, poza tym udało mu się w przeciwieństwie od śląskiego kardiologa otworzyć prywatne zakłady bez pomocy zagranicznych funduszy - zaznacza jeden z krakowskich kardiologów.

Dudek konsekwentnie bronił swojego terenu, tworząc swoje oddziały w różnych częściach Małopolski - w Tarnowie, Oświęcimiu . - To dzięki niemu mamy możliwość rozwoju, operowania w różnych placówkach. Wciągał nas do pracy w Carint - mówią krakowscy lekarze.

Kolejne placówki Dudek otwierał w innych regionach: w Stalowej Woli, Radomsku, Ostrowcu Świętokrzyskim, Przemyślu, Pińczowie, Sanoku. Ale i tak nie udawało się mu dogonić Buszmana, gdyż ma na koncie tylko czternaście placówek.
Dudek jednak miał to, o czym Buszman mógł jedynie marzyć. Tym asem był właśnie Kraków. Oddział kardiologii w szpitalu św. Rafała to wizytówka prof. Dudka. - I nasz największy oddział, ma 37 łóżek. W 2011 roku wyleczyliśmy ponad 2 tys. osób - mówi prof. Dudek.

Zaznacza, że Carint i AHP mają zupełnie różne "filozofie". - W przeciwieństwie do AHP stawiamy na współpracę z publicznymi szpitalami, uzupełniamy się nawzajem i nie chcemy z nimi konkurować o kontrakty NFZ - przekonuje Dudek. I podkreśla, że współpraca z Buszmanem w szpitalu św. Rafała może być trudna.

Prof. Buszman zaś ma wielkie plany co do swojej nowej placówki w Krakowie. Zdradza, że zamierza zwiększyć liczbę łóżek na kardiologii w szpitalu św. Rafała. I chce zrobić to, co do tej pory, mimo usilnych starań, szpitalowi św. Rafała nie udawało się.
- Chcę utworzyć tu oddział kardiochirurgii z prawdziwego zdarzenia. Dyrekcja szpitala jest zainteresowana tą propozycją. Będziemy działać - zapowiada prof. Buszman. Profesor ze Śląska może się pochwalić już jednym oddziałem kardiochirurgii, który utworzył w swojej klinice w Bielsku-Białej.

To będzie kolejne podejście "św. Rafała" do utworzenia kardiochirurgii. Kilka lat temu miał to zrobić słynny dr Mirosław Garlicki.

Prof. Paweł Buszman ma 19 oddziałów kardiologii inwazyjnej, głównie na Śląsku

Jak doszło do tego, że Buszman i Dudek pracują razem?
Rok temu prof. Dudek razem z grupą Scanmed, właścicielem szpitala św. Rafała, utworzył spółkę Carint Scanmed, która prowadziła w szpitalu oddział kardiologii. Kilka dni temu zaś Scanmed zbył 51 proc. udziałów w tej spółce. Nabyła je firma AHP Inwestycje należąca do prof. Buszmana. Na transakcji sprzedaży udziałów Scanmed zrealizował zysk w wysokości 16 mln zł. Teraz tym oddziałem będzie więc kierował nie tylko prof. Dudek, ale i prof. Buszman.

Prof. Dudek nie ukrywa, że sprzedaż części udziałów AHP odbyła się bez jego wiedzy. - Znalazłem się w dość kłopotliwej sytuacji, ale na szczęście podział kompetencji jest taki, że wszelkie decyzje: medyczne, finansowe, kadrowe, inwestycyjne wymagają pełnej zgody obu wspólników.

Justyna Bandoła z grupy Scanmed twierdzi, że Scanmed wybrał rozwiązanie najlepsze z punktu widzenia całości procesów medycznych. - Zmiana struktury własnościowej spółki nie wpłynie na sytuację pacjentów, gdyż realizacja świadczeń jest zagwarantowana umową z NFZ - zapewnia J. Bandoła.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!