Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Libiąż: kopalnia Janina trzęsie całą okolicą

Magdalena Balicka
Dyrekcja Kopalni Janina obiecała, że zrekompensuje straty
Dyrekcja Kopalni Janina obiecała, że zrekompensuje straty Magdalena Balicka
W nocy z poniedziałku na wtorek mieszkańców Libiąża postawiło na nogi trzęsienie ziemi. Wstrząsy osiągnęły siłę ponad dwóch stopni w skali Richtera. Winowajcą jest Kopalnia Janina z Libiąża. W ciągu ostatnich tygodni słabsze tąpnięcia były odczuwalne niemal codziennie.

Czytaj też:Śmiertelny wypadek w Kętach [ZDJĘCIA]

85-letnia Maria Banaś z Żarek boi się, że jej dom wkrótce się zawali. - Stara chałupa ledwie się trzyma. Po ostatnim wstrząsie skakały wszystkie meble - opowiada kobieta.

Drgania odczuwają coraz częściej także mieszkańcy centrum Libiąża, a nawet Chrzanowa. Na ich prośbę wczoraj w libiąskiej dzielnicy Moczydło zorganizowano spotkanie z władzami Południowego Koncernu Węglowego, w skład którego wchodzi Janina. Podobne odbyło się w ub. tygodniu w Żarkach. Zjawiło się na nim ponad dwustu mieszkańców. - Ludzie są przerażeni. Chcą też wiedzieć, jak mogą ubiegać się o odszkodowanie - relacjonuje Bogusław Gucik, sołtys Żarek.

Witold Kasperkiewicz, dyrektor techniczny ZG Janina, przyznał, że to kopalnia jest odpowiedzialna za wstrząsy. Przeprosił mieszkańców za uciążliwości, ostrzegł jednak, że mogą się one pogłębić. Janina rozpoczęła właśnie eksploatację węgla na poziomie 500 metrów pod ziemią, na pierwszej z dziesięciu ścian. Zakończy tam pracę w połowie kwietnia.

Bogusław Gucik z Żarek cieszy się, że dyrektor kopani obiecał mieszkańcom, iż zwróci pieniądze za szkody górnicze.
- Wnioski o odszkodowanie są dostępne u mnie w sołtysówce przy ulicy Olszynki 1 w Żarkach - informuje Gucik.

Jan Zemirek z libiąskiej dzielnicy Moczydło, który wczoraj zorganizował spotkanie dla mieszkańców, przypomina, by każdy najdrobniejszy uszczerbek w nieruchomości dokumentować zdjęciem, które przyda się później przy dochodzeniu roszczeń. - Jeśli jednak uszkodzenia nie są zbyt duże, warto wstrzymać się ze składaniem wniosku do zakończenia eksploatacji. Do tego czasu pęknięcia mogą się jeszcze powiększyć - radzi Jan Zemirek.

Beata Wróbel z biura rzecznika jaworznickiego PKW SA mówi, że kopalnia zainwestowała w specjalne urządzenia do pomiaru natężenia wstrząsów. Pierwsze z nich już rejestruje drgania z piwnicy na plebanii w Żarkach. - Wstrząsy nie są jednak niebezpieczne i zapewniam, że nie zagrażają ludziom - zapewnia Wróbel.

Marian Bańka, były górnik z Libiąża, wrócił z wczorajszego zebrania z mieszanymi uczuciami. - Janina jest naszą chlebodawczynią. Nie chcemy z nią wojować, ale dochodzić swych praw - tłumaczy mężczyzna.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska