Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczne kary za samowole budowlane

T. Mateusiak, P. Korbut
Na Podhalu nie brak przykładów samowoli budowlanej. Oto pensjonat na Pardałówce
Na Podhalu nie brak przykładów samowoli budowlanej. Oto pensjonat na Pardałówce Tomasz Mateusiak
Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej przygotowuje zmianę prawa, która ma ukrócić samowole budowlane. Szykują się drakońskie kary finansowe np. za budowę domu bez pozwolenia.

Małopolska skuta lodem. Są pierwsze ofiary mrozów

Do tej pory było tak, że każdy kto wystawił samowolę, mógł ją zalegalizować po wpłaceniu z góry ustalonej sumy. W przypadku domu jednorodzinnego było to 50 tys. zł, a dla obiektu handlowego o pow. do 2,5 tys. mkw. to kwota 300 tys. zł.

Gdy proponowane zmiany wejdą w życie, właściciel, aby zalegalizować samowolę, będzie musiał wpłacić nie jedną, ustaloną stawkę, tylko kwotę wyliczoną od wartości wybudowanego budynku lub jego części. Opłata będzie naliczana na podstawie średniej wartości 1 m powierzchni budowlanej, jaką dla danego województwa wyliczył Główny Urząd Statystyczny.

Przykładowo pod koniec ub.r. dla całej Małopolski ta średnia cena metra powierzchni wynosiła 5,5 tys. zł. Dlatego, by zalegalizować dom mający 100 mkw. trzeba będzie zapłacić 550 tys. zł. W przypadku obiektu handlowego o pow. 300 mkw. to kwota 1,6 mln zł. Okazuje się jednak, że nowe prawo może nie zadziałać w przypadku górali, znanych z luźnego podejścia do budowania "na czarno".

- Wątpię, by nowe przepisy odstraszyły od budowania bez pozwoleń - przyznaje Włodzimierz Widera, zastępca powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Zakopanem. Na Podhalu budowa bądź rozbudowa "bez papierów" jest niemal normą.

- Moim zdaniem nowa ustawa będzie bardziej liberalna, bo ochroni osoby, które w domu nielegalnie dobudowały np. pokoik, ganek. Dotychczas musiały zapłacić za to opłatę legalizacyjną, jak za cały dom. Teraz, gdy kara zostanie wyliczona od wartości dobudowy, suma do zapłaty będzie o wiele niższa. Przez to liczba małych samowoli może nawet wzrosnąć - mówi Widera.

Jego zdaniem zmiana przepisów nie wpłynie też na decyzje osób, które zamierzają wybudować na Podhalu nielegalny pensjonat. Górale także mówią, że zmiana prawa nie zlikwiduje budowlanego chaosu.

- Z samowolami rozprawić się mogą tylko lokalne plany zagospodarowania przestrzennego - uważa Marian Skupień prowadzący pensjonat w Zębie.

I zauważa, że jeśli dom nie jest zgodny z planem, to nikt budowli nie zatwierdzi, a nawet każe ją rozebrać. Problem w tym, że w wielu podhalańskich gminach takie plany zagospodarowania dopiero powstają.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gigantyczne kary za samowole budowlane - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska