Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: zaręczyny na wysokości

Marian Satała
Kamila z Krakowa i Łukasz z Połęca zaręczyli się w balonie
Kamila z Krakowa i Łukasz z Połęca zaręczyli się w balonie Adam Wojnar
Dwie zakochane pary wzbiły się w niedzielę w przestworza w gondolach balonów na ogrzane powietrze. Na wysokościach panowie założyli na palce wybranek pierścionki, a potem odbyli wspólną podniebną podróż.

Czytaj także:

O możliwość takich zaręczyn walczyło 40 młodych par z całej Polski. Rozgłośnia RMF FM wylosowała trzy pary szczęśliwców. Pozostali mogli zaręczyć się w balonie widokowym nad Wisłą w Krakowie. Przepustką był pierścionek.

Ostatecznie w gondolach balonów na ogrzane powietrze (tzw. grzańców) zajęli miejsca: Mateusz i Agata z Zabrza oraz Łukasz z Połęca i Kamila z Krakowa. Planowano, że balony wystartują z terenu krakowskiego Muzeum Lotnictwa. Jednak ze względu na brak wiatru, przeniesiono się na lotnisko w Pobiedniku.

Mateusz i Agata zaręczyli się w największym w Polsce balonie na wysokości około 2 tys. metrów. Wznieśli się ponad chmury, by z kosza mogli wyskoczyć wyczynowi spadochroniarze Ola i Artur Gosiewscy oraz Adam Młot, którzy w ten sposób uatrakcyjnili jeszcze bardziej imprezę.

Lot był pełen niespodzianek. Pilot dwukrotnie zniżał lot tak, że kosz balonu liznął wodę w Wiśle, potem szorował po czubkach drzew. W efekcie "grzaniec" szczęśliwie wylądował koło Nowego Brzeska.
Kamila i Łukasz, którzy lecieli drugim balonem, po około 1,5 godzinie wylądowali pod Proszowicami. Tam przeszli lotniczy chrzest i wypili noworoczny toast szampanem.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska