Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale: MOPS-y pomogą kupić węgiel na zimę

Redakcja
archiwum Polskapresse
Ośrodki opieki społecznej na Podhalu przeżywają w ostatnich dniach prawdziwy szturm potrzebujących. Jedni proszą o pieniądze na węgiel, drudzy o ciepłą odzież, a jeszcze inni po prostu na jedzenie. Urzędnicy mówią, że potrzebujących przybędzie, ponieważ zbliża się zima.

Czytaj także: Zakopane PŚ w skokach: nie ma Małysza, nie będzie kibiców?

- Zawsze gdy tylko zrobi się trochę chłodniej, zwiększa się liczba proszących o pomoc - mówi Barbara Paluch, kierowniczka nowotarskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nic dziwnego, biednych ludzi na Podhalu nie brakuje, a przecież przygotowanie domu i rodziny do zimy oznacza spory wydatek.

Wyliczyliśmy, że czteroosobowa rodzina, która mieszka we własnym, ogrzewanym węglem domu, musi na opał wydać około 4 tysięcy złotych. Na zimowe buty i ciepłe kurtki, kupowane w sklepach z używaną odzieżą, potrzebuje ok. 700 złotych.

Często nie radzą sobie z takimi wydatkami nawet osoby, które mają stałą pracę. To m.in. dla nich przeznaczona jest pomoc doraźna z opieki społecznej. - Jak co roku mamy przygotowaną specjalną kwotę, którą przeznaczamy na zasiłki celowe - mówi Barbara Łopata, kierowniczka MGOPS w Rabce. - Potrzebujący mogą dostać pieniądze na węgiel, ubranie lub na zakup żywności. Dodatkowo organizujemy opiekunów dla osób starszych i jak zawsze prowadzimy darmową jadłodajnię. Myślę, że podobnie jest także w innych miastach.

W Zakopanem pod opieką MOPS-u pozostają 733 osoby. - Mimo to każdym, kto do nas się zgłosi, zajmiemy się i na tyle, na ile będziemy mogli, pomożemy - zapewnia Zofia Kułach-Maślany, szefowa zakopiańskiego MOPS-u. W tym roku ta placówka wydała na zasiłki celowe ponad 154 tys. złotych.
O pomoc ubiegać się można w każdym podhalańskim mieście. Trzeba się jednak spieszyć, bo potrzebujących jest sporo. W Zakopanem i Nowym Targu pod stałą opieką MOPS-ów jest kilkaset osób. Trochę lepiej sytuacja wygląda w Suchej Beskidzkiej, Rabce i Szczawnicy.

- Ciężko dokładnie wyliczyć kwotę, jaką już wydaliśmy na pomoc najbiedniejszym - mówi Barbara Paluch z Nowego Targu. - Nie rozgraniczamy pomocy przyznawanej latem i zimą. Zapomogi niezależnie od pory roku wypłacane są z tej samej kasy. U nas korzysta z nich ponad 649 rodzin.

- Wysokość zapomogi ustalamy podczas wywiadu środowiskowego. Ciężko wyliczyć, ile rodzin jeszcze dostanie na węgiel. Jednym dajemy na dwie tony, innym aż na cztery - mówi Renata Huziak. - Przy udzieleniu pomocy bierze się pod uwagę dochód. Dla osoby samotnej to 477 zł miesięcznie, a w przypadku rodziny to 351 zł na jej członka - informuje Zofia Kułach-Maślany. - Jeśli ktoś przeskoczy nieco ten próg, a nie ma lekko, również może liczyć na pomoc.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podhale: MOPS-y pomogą kupić węgiel na zimę - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska