Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Firma Hajdarowicza wybuduje blok na spornej ziemi. Spadkobiercy domagają się zwrotu

Dawid Serafin
fot. Adam Wojnar
Urząd wydał pozwolenie na zabudowę terenu przy ul. Wrocławskiej. Ma tam stanąć blisko 22-metrowy blok. Inwestorem jest firma KCI, której prezesem jest Grzegorz Hajdarowicz. Tymczasem zwrotu części ziemi przeznaczonej pod budynek domagają się spadkobiercy dawnych właścicieli. Sprawa jest w sądzie.

WIDEO: Działka przy ul. Wrocławskiej

Autor: Jan Latała, Gazeta Krakowska

Zobacz także: Kraków. Firma Hajdarowicza dostała zgodę na zabudowę zielonego skweru

Chodzi o obszar znajdujący się u zbiegu ulicy Wrocławskiej i Racławickiej, leżący w sąsiedztwie urzędu marszałkowskiego. Dla okolicy, na której ma powstać budynek, magistrat od 10 miesięcy przygotowuje plan zagospodarowania przestrzennego, który pozwoli precyzyjnie określić zasady zabudowy terenu. Plan ma ochronić także część Krowodrzy przed niekontrolowaną zabudową.

O tej sprawie "Gazeta Krakowska" pisała dwa tygodnie temu. Po publikacji zgłosiły się do nas osoby, które od lat walczą o odzyskanie 38 arów gruntu przy ul. Wrocławskiej. - Ziemia należała do naszych rodziców. Podczas komuny została im zabrana. Rodzice starali się, by wróciła do nich. Niestety, zmarli. Teraz my, ich dzieci, od ponad 20 lat próbujemy ją odzyskać. Jednak sprawy administracyjne i sądowe strasznie długo się ciągną - mówi jedna z walczących osób (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Decyzję komunistycznych władz o wywłaszczeniu podtrzymało w 2011 roku Ministerstwo Infrastruktury. Teraz sprawą zajmuje się Naczelny Sąd Administracyjny, który jednak od 18 miesięcy nie potrafi wyznaczyć terminu rozprawy. Tymczasem 29 maja magistrat wydał wszystkie niezbędne dokumenty umożliwiające rozpoczęcie prac.

- Pozwolenie może być dane wyłącznie temu, kto złożył oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania terenem na cele budowlane - wyjaśnia Zbigniew Krzysztyniak, dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta. - Nie ma obowiązku załączania do oświadczenia pisma potwierdzającego prawo inwestora do ziemi. Dopiero gdy złożone zaświadczenie wzbudza wątpliwości, urząd może wezwać do dostarczenia dodatkowych danych - dodaje Krzysztyniak.

Magistrat o toczącym się postępowaniu sądowym wiedział jednak jeszcze przed wyrażeniem zgody na budowę. Dlaczego nie zareagował? Urzędnicy wyjaśniają, że nie mieli podstaw do kwestionowania dostarczonych przez firmę dokumentów. A poza tym - jak tłumaczy dyrektor Krzysztyniak - trwający sądowy spór nie przeszkadza w wydaniu pism umożliwiających rozpoczęcie prac.

Całym zamieszaniem wydaje się nie przejmować firma KCI, która nie zamierza zmieniać swoich planów. - Dotychczasowy przebieg postępowania jednoznacznie wskazuje na brak słuszności i bezzasadność podnoszonych przez spadkobierców byłego właściciela argumentów i żądań - wyjaśnia Iwona Faron z Grupy Gremi, w skład której wchodzi KCI. - Aktualny stan prawny nie budzi żadnych wątpliwości, a zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami w żadnym wypadku nie dojdzie do wydania tej nieruchomości spadkobiercom byłego właściciela - dodaje Faron. Podkreśla też, że teren, na którym ma powstać inwestycja, należy do państwa i jest jedynie w wieczystym użytkowaniu firmy. Jeśli spadkobiercy jednak wygrają proces to odszkodowanie będzie musiało wypłacić im państwo.

Rada dzielnicy wydała negatywną opinię dla budowy bloku. - Już teraz na ulicy Wrocławskiej pojazdy stoją w korkach. Pojawienie się kilkuset dodatkowych mieszkańców pogorszy tę sytuację - mówi Zygmunt Wierzbicki, przewodniczący rady dzielnicy Krowodrza. - Poza tym u nas nie ma zbyt wiele terenów zielonych, a realizacja tej budowy odbierze nam kolejny skrawek zieleni - kwituje. Blisko 22-metrowy budynek ma powstać przy ul. Wrocławskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska