Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: awantura o kopiec Pojednania

Monika Pawłowska
Rzeźba prof. Józefa Szajny stoi na podwórku jej wykonawcy. Miasto ma zapłacić za nią kilkadziesiąt tysięcy złotych
Rzeźba prof. Józefa Szajny stoi na podwórku jej wykonawcy. Miasto ma zapłacić za nią kilkadziesiąt tysięcy złotych Monika Pawłowska
Szczytna idea budowy w Oświęcimiu kopca Pamięci i Pojednania, symbolu tego, co stało się w Auschwitz, upada! Łukasz Szajna, syn pomysłodawcy tego przedsięwzięcia i zarazem nieżyjącego już byłego więźnia obozu, właśnie we wtorek, w 71. rocznicę pierwszego transportu więźniów do Auschwitz, ogłosił, że nie jest w stanie porozumieć się z władzami miasta.

Czytaj także: Oświęcim: rozbudowa galerii Niwa idzie w szybkim tempie

Jak gdyby tego było mało, zabrał z terenu, gdzie miał stanąć kopiec, rzeźbę "Przejście", która była swoistym testamentem ofiar nazizmu z Auschwitz.

- W atmosferze, która się wytworzyła, a która jest przeciwieństwem idei pojednania, mój ojciec z pewnością wycofałby się z tego projektu - mówi Łukasz Szajna. - W związku z tym, ja też się wycofuję. Jest mi z tego powodu bardzo, ale to bardzo przykro.

Szajna podkreśla, że miasto nie spieszy się z realizacją zadania. Pięciohektarowa działka, na której miał stanąć kopiec, nadal nie została wydzierżawiona jego fundacji. Poza tym wykonawca rzeźby "Przejście", którą oficjalnie poświęcono przy ul. Ostatni Etap, już od roku nie dostał za nią pieniędzy od miasta. Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jak się okazuje, pięciometrowa konstrukcja została kilka dni temu przeniesiona na teren prywatnej firmy, która ją wykonała. - Zabraliśmy ją razem z wykonawcą - przyznaje Łukasz Szajna, syn Józefa. - Formalnie nie powinna tam stać. Ale cóż. Miasto miało ponad rok na uregulowanie kwestii zapłaty. Nie zrobiło nic.

Sprawy nie chce komentować prezydent Janusz Marszałek. Twierdzi, że Łukasz Szajna sieje niepotrzebny zamęt. W to, co dzieje się w Oświęcimiu, nie mogą uwierzyć byli więźniowie obozu zagłady, którzy we wtorek przyjechali do miasta z okazji obchodów 71. rocznicy pierwszego transportu więźniów do Auschwitz.

- Nie potrafię zrozumieć, dlaczego w innych miastach Polski udało się bez trudu usypać kopce upamiętniające ważne wydarzenia związane z naszą historią, a w Oświęcimiu nie da się stworzyć tak ważnego projektu - wzdycha Kazimierz Zając, były więzień Auschwitz. - Sam mam już 88 lat i żyję po to, by przekazywać młodzieży prawdę o tym, co stało się w Auschwitz. Zastanawia się, jak młodzi mają pamiętać o zbrodni, skoro wokół takich inicjatyw jak kopiec rodzi się tyle niechęci.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska