Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. 500 zł za psią kupę. Właściciele pod obserwacją strażników miejskich

Paweł Chwał
Tarnowscy strażnicy miejscy ostro wzięli się za właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Mają wlepiać mandaty po 500 zł.

Maria Kuklewicz kiedy tylko idzie na spacer z "Misiem" (kundelkiem, którego ktoś pięć lat temu podrzucił jej na wycieraczkę przed drzwiami), zawsze ma przy sobie w kieszeni woreczek lub małą reklamówkę.

- Tak na wszelki wypadek, gdyby okazało się, że zostawi "coś" po sobie na trawie - mówi pani Maria. Dodaje, że to żadna ujma posprzątać odchody po swoim psie. - Wstydzić powinni się ci, którzy tego nie robią, bo to świadczy o kompletnym braku kultury i poszanowania porządku z ich strony - mówi tarnowianka.

Kobieta mieszka niedaleko bulwarów nad Wątokiem i skweru Piszów, gdzie mieszkańcy miasta często wyprowadzają psy na spacer. Niektórzy nie robią sobie nawet nic z tego, że tuż obok znajduje się siedziba straży miejskiej i puszczają czworonogi luzem, bez smyczy i kagańców, oraz nie sprzątają po nich.

Strażnicy do tej pory podchodzili do tego problemu z pobłażaniem. Najlepiej świadczy o tym to, że w ubiegłym roku nie nałożono w Tarnowie na właścicieli psów ani jednego mandatu za to, że nie zbierają po nich nieczystości. Teraz ma się to zmienić.
- Koniec z pobłażaniem. Jeżeli ktoś ma psa, to musi poczuwać się również do tego, by po nim posprzątać. Jeśli tego nie będzie robić, przypomnimy mu o tym mandatami, a te będą dotkliwe, bo w niektórych przypadkach mogą sięgać nawet 500 złotych - zapowiada Krzysztof Tomasik, komendant straży miejskiej w Tarnowie.

Kary nie ominą również tych, którzy puszczają psy bez smyczy i kagańców, narażając mieszkańców na pogryzienie. W tym przypadku mandat może wynieść nawet 250 zł. Strażnicy miejscy od kilku dni baczniej przyglądają się temu, jak zachowują się właściciele psów na największych tarnowskich osiedlach - Zielonym, Legionów i Westerplatte, skąd pochodzi najwięcej sygnałów od mieszkańców o trawnikach usianych psimi odchodami.

Aby wyłapać osoby, które lekceważą sobie wytyczne dotyczące utrzymania czystości i porządku w mieście, intensywniej patrolują te miejsca już od godziny piątej rano. - Wiadomo, że większość osób pracuje, stąd wyprowadza psy na spacer wcześnie rano, a nie w południe - mówi Tomasik. Do dyscyplinowania właścicieli psów zaangażowano też patrole rowerowe. Sprawę traktuje się jako jedną z priorytetowych.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska