Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Poderżnął jej gardło, a potem zgwałcił. Grozi mu dożywocie

Redakcja
Nawet dożywocie grozi 22-letniemu Tomaszowi M. z Nowego Sącza
Nawet dożywocie grozi 22-letniemu Tomaszowi M. z Nowego Sącza Fot. Piotr Krzyżanowski
Do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciwko 22-latkowi, który w nocy z 15 na 16 października 2014 r. nożem zaatakował młodą kobietę i zmusił ją do uprawiania seksu. - Zeznania pokrzywdzonej i oskarżonego się różnią. Oboje zgadzają się w jednym. Znali się i od pewnego czasu spotykali, żeby ze sobą sypiać - mówi Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. 22-letni Tomasz M. oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa 20-letniej Patrycji P. i jej zgwałcenie. Grozi mu nawet dożywocie.

Patrycja P. zeznała, że w feralną noc spóźniła się na ostatni autobus i dlatego zjawiła się w mieszkaniu Tomasza M. Początkowo rozmawiali jak zazwyczaj, przygotowali nawet wspólnie posiłek. W pewnym momencie 22-latek nabrał ochoty na seks. Dziewczyna stanowczo mu odmówiła. - Wtedy oskarżony wyjął nóż i przystawił go pokrzywdzonej do szyi, ale jej nie zranił - podkreśla prokurator Starzak. - Dziewczyna chciała opuścić mieszkanie, na co mężczyzna się nie zgadzał, cały czas grożąc jej nożem.

Ostatecznie Tomasz zgodził się wypuścić swoją znajomą, pod warunkiem, że on pójdzie ją odprowadzić na przystanek w okolicach Al. Batorego w Nowym Sączu. Po drodze stwierdził jednak, że Paulina może powiedzieć policji o tym, co miało miejsce w jego mieszkaniu. Wtedy zdecydował się ją zabić. - Dziewczyna zapewniała, że nikomu nic nie powie. To jednak nie pomogło - mówi prokurator. - Według jej relacji w pewnym momencie 22-latek wyciągnął nóż z kieszeni, podciął jej gardło i próbował dźgnąć ją w serce.

Dziewczyna obroniła się, ale została poraniona po rękach. Obrażenia były na tyle łagodne, że nie straciła przytomności. Wciąż próbowała przekonać Tomasza, żeby zostawił ją w spokoju, że nikomu o niczym nie powie. Bez skutku. Napastnik wykorzystał jej pogarszający się stan.

W jednej z uliczek zgwałcił dziewczynę i zabrał jej dokumenty. Potem zadał jej ostatni cios w klatkę piersiową, która zaczęła mocno krwawić. Kiedy zajął się wycieraniem noża, dziewczyna wykorzystała moment i ostatkiem sił uciekła. - Zdołała dobiec do przejścia dla pieszych w okolice dworca MPK, gdzie położyła się na chodniku - przypomina Waldemar Starzak. - Znalazł ją przechodzień. Zanim straciła przytomność powiedziała policjantom kto ją zaatakował.

Jeszcze tego samego dnia Tomasz został zatrzymany. Złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzutu usiłowania zabójstwa. - Twierdził, że tego dnia odbył stosunek z pokrzywdzoną, ale za jej zgodą - dodaje prokurator. - Powiedział, że się pokłócili i dlatego Patrycja chciała opuścić mieszkanie. Stwierdził, że pójdzie z nią.

Oskarżony tłumaczył, że nóż zabrał ze sobą, bo robił to za każdym razem kiedy wychodził z mieszkania. Ponoć nie czuł się bezpiecznie na ulicy. Dziewczynę zaatakował, bo chwyciła go za zoperowany bark. Czując silny ból zareagował odruchowo. Kolejne ciosy zadał, bo Patrycja próbowała złapać go za ubranie.

- Po postawieniu mu zarzutu gwałtu oświadczył ostatecznie, że nie przyznaje się do winy - informuje prok. Starzak. - Zasłonił się niepamięcią i stwierdził, że wyjaśnienia złożone wcześniej, jeszcze przed tymczasowym aresztowaniem zostały mu zasugerowane przez policję.

Tomasz M. został zbadany przez biegłych psychiatrów i seksuologa. Stwierdzili, że w chwili popełniania zarzucanych mu przestępstw miał on pełną świadomość. Uznali, że pod wpływem alkoholu i dopalaczy może być agresywny. Feralnej nocy spożywał alkohol i dopalacze.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska