Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podhale w stulu "Projekt X". Policja rozgoniła wielką imprezę

Tomasz Mateusiak
Polmetek uniwersytet ekonomiczny impreza taniec dyskoteka spiz katowice 24.2.2015 fot. maciej gapinski / polskapresse
Polmetek uniwersytet ekonomiczny impreza taniec dyskoteka spiz katowice 24.2.2015 fot. maciej gapinski / polskapresse Maciej Gapinski
Sceny niczym z amerykańskiego filmu rozegrały się w weekend w Rabie Wyżnej. Na imprezie nastolatków interweniowała policja.

Mieszkaniec Raby Wyżnej popełnił błąd ogłaszając publicznie na Facebooku, że urządza w sobotę domówkę w stylu "Projekt X". Po tej zapowiedzi do małej podhalańskiej wsi zjechało ponad 200 nieznanych gospodarzowi osób, by uczestniczyć w imprezie.
Zapowiadana domówka ostatecznie się nie odbyła, ale imprezowiczom to nie przeszkadzało. Przenieśli zabawę na ulicę, a wówczas musiała interweniować policja.

- Około godziny 23 do naszej komendy zaczęły lawinowo spływać telefony od mieszkańców Raby, którzy skarżyli się na hałasy - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej komendy policji. - Na miejsce kilkakrotnie został wysłany patrol, który prosił o rozejście się imprezowiczów w centrum wsi.

Prośby nie pomogły, więc oficer dyżurny kolejny raz wysłał policjantów do Raby. Tym razem uczestnicy zabawy zaatakowali mundurowych. Ci wezwali posiłki. Łącznie do pacyfikacji wysłano cztery radiowozy. Policjanci musieli użyć gazu łzawiącego i pałek.
- Do naszego aresztu trafiły cztery osoby w wieku od 19 do 39 lat - relacjonuje rzecznik Roman Wolski. - Dwie usłyszały zarzut znieważenia policjantów na służbie, a dwie zostały wypuszczone po wytrzeźwieniu.

Imprezy typu "Projekt X" (od nazwy amerykańskiego filmu, który opowiada o podobnej sytuacji) zdarzają się coraz częściej w Polsce. Scenariusz zawsze jest ten sam: młodzi ludzie zapraszają chętnych na przyjęcie, w którym nie ma limitu osób. Dwa lata temu podobne wydarzenie w Olsztynie zakończyło się totalną demolką jednego z bloków mieszkalnych. Z kolei w kwietniu 2013 roku krakowska studentka zorganizowała podobne party na terenie zalewu na Zakrzówku. Śmieci po tamtym wydarzeniu sprzątano przez kilka dni, a sama organizatorka stanęła przed sądem w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska